Serie A powraca mocnym uderzeniem! Kto wygra pojedynek na szczycie w Rzymie?

AS Roma i SSC Napoli w pierwszych siedmiu kolejkach sezonu zgromadziły 40 z 42 możliwych punktów, nie doznając ani jednej porażki. Nic więc dziwnego, że piątkowy pojedynek urasta do rangi szlagieru.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Rzymianie są prawdziwą rewelacją początku rozgrywek. Zespół Rudiego Garcii nie stracił jeszcze ani jednego punktu, bez trudu pokonując Lazio i Inter. Co ciekawe, Giallorossi zdobyli najwięcej goli spośród wszystkich ekip (20), a ponadto do tej pory dali sobie wbić zaledwie jedną bramkę, prezentując się solidnie i bardzo stabilnie w defensywie.

W piątkowy wieczór Romę czeka najtrudniejsze jak do tej pory zadanie w tym sezonie, bowiem na Stadio Olimpico przybędzie drużyna Rafaela Beniteza, która również kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Neapolitańczykom zdarzyły się wprawdzie dwa słabsze występy (2:2 z Sassuolo i 0:2 z Arsenalem), ale ich ofensywny potencjał robi ogromne wrażenie.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

- Jeśli wygramy w Rzymie, to... wrócimy do Neapolu i zaczniemy przygotowania do meczu z Marsylią. Zwycięstwo nie będzie automatycznie oznaczać zdobycia Scudetto - przekonuje hiszpański szkoleniowiec, nie chcąc przeceniać wagi meczu na szczycie. - Jestem bardzo zadowolony z postawy drużyny, ale nie osiągnęliśmy jeszcze swojego maksimum. Gramy tylko na 75 procent możliwości - tłumaczy.

- Przed nami wielkie, wspaniałe spotkanie, ale trzeba mieć na uwadze fakt, że to dopiero 8. kolejka i do zdobycia są tylko trzy punkty. Jak zwykle zagramy o pełną pulę, ale nie będzie tragedią, jeśli podtrzymamy jedynie serię spotkań bez porażki - przyznaje Garcia i, nie chcąc wywierać presji na zawodnikach, podaje za przykład sytuację z Hiszpanii: - Spójrzcie na La Liga; tam Atletico Madryt ma 8 zwycięstw, a mimo to nikt nie uważa tej drużyny za faworyta do zdobycia mistrzostwa. Wszyscy i tak są przekonani, że o tytuł walczyć będą Barcelona z Realem Madryt.

Wśród gospodarzy jedynym nieobecnym będzie pauzujący za czerwoną kartkę Federico Balzaretti, którego zastąpi Brazylijczyk Dodo. Świetną passę spróbuje podtrzymać Francesco Totti, który w każdym z dotychczasowych siedmiu występach zdobywał co najmniej jeden punkt do klasyfikacji kanadyjskiej (3 goli i asyst). W Napoli nie wystąpi kontuzjowany Camilo Zuniga, a jego miejsce zajmie Pablo Armero albo Giandomenico Mesto.

Począwszy od 2011 roku obie drużyny zmierzyły się pięciokrotnie, a ich wielką gwiazdą był Edinson Cavani - Urugwajczyk, obecnie zawodnik PSG, strzelił aż 7 goli! W minionym sezonie rzymianie wygrali u siebie 2:1, ale na Stadio San Paolo doznali wyraźnej i bolesnej porażki 1:4.

AS Roma - SSC Napoli / pt. 18.10.2013 godz. 20.45

Przewidywane składy:

AS Roma: De Sanctis - Maicon, Benatia, Castan, Dodo - Strootman, De Rossi, Pjanić - Gervinho, Totti, Florenzi.

SSC Napoli: Reina - Maggio, Albiol, Britos, Armero - Behrami, Inler - Callejon, Hamsik, Insigne - Higuain.

AC Milan pozyskał klasowego stopera, defensywa Rossonerich stabilniejsza?

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Jakim rozstrzygnięciem zakończy się hit Serie A?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×