Rzymianie są prawdziwą rewelacją początku rozgrywek. Zespół Rudiego Garcii nie stracił jeszcze ani jednego punktu, bez trudu pokonując Lazio i Inter. Co ciekawe, Giallorossi zdobyli najwięcej goli spośród wszystkich ekip (20), a ponadto do tej pory dali sobie wbić zaledwie jedną bramkę, prezentując się solidnie i bardzo stabilnie w defensywie.
W piątkowy wieczór Romę czeka najtrudniejsze jak do tej pory zadanie w tym sezonie, bowiem na Stadio Olimpico przybędzie drużyna Rafaela Beniteza, która również kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Neapolitańczykom zdarzyły się wprawdzie dwa słabsze występy (2:2 z Sassuolo i 0:2 z Arsenalem), ale ich ofensywny potencjał robi ogromne wrażenie.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
- Jeśli wygramy w Rzymie, to... wrócimy do Neapolu i zaczniemy przygotowania do meczu z Marsylią. Zwycięstwo nie będzie automatycznie oznaczać zdobycia Scudetto - przekonuje hiszpański szkoleniowiec, nie chcąc przeceniać wagi meczu na szczycie. - Jestem bardzo zadowolony z postawy drużyny, ale nie osiągnęliśmy jeszcze swojego maksimum. Gramy tylko na 75 procent możliwości - tłumaczy.
[i]
- Przed nami wielkie, wspaniałe spotkanie, ale trzeba mieć na uwadze fakt, że to dopiero 8. kolejka i do zdobycia są tylko trzy punkty. Jak zwykle zagramy o pełną pulę, ale nie będzie tragedią, jeśli podtrzymamy jedynie serię spotkań bez porażki[/i] - przyznaje Garcia i, nie chcąc wywierać presji na zawodnikach, podaje za przykład sytuację z Hiszpanii: - Spójrzcie na La Liga; tam Atletico Madryt ma 8 zwycięstw, a mimo to nikt nie uważa tej drużyny za faworyta do zdobycia mistrzostwa. Wszyscy i tak są przekonani, że o tytuł walczyć będą Barcelona z Realem Madryt.
Wśród gospodarzy jedynym nieobecnym będzie pauzujący za czerwoną kartkę Federico Balzaretti, którego zastąpi Brazylijczyk Dodo. Świetną passę spróbuje podtrzymać Francesco Totti, który w każdym z dotychczasowych siedmiu występach zdobywał co najmniej jeden punkt do klasyfikacji kanadyjskiej (3 goli i asyst). W Napoli nie wystąpi kontuzjowany Camilo Zuniga, a jego miejsce zajmie Pablo Armero albo Giandomenico Mesto.
Począwszy od 2011 roku obie drużyny zmierzyły się pięciokrotnie, a ich wielką gwiazdą był Edinson Cavani - Urugwajczyk, obecnie zawodnik PSG, strzelił aż 7 goli! W minionym sezonie rzymianie wygrali u siebie 2:1, ale na Stadio San Paolo doznali wyraźnej i bolesnej porażki 1:4.
AS Roma - SSC Napoli / pt. 18.10.2013 godz. 20.45
Przewidywane składy:
AS Roma:
De Sanctis - Maicon, Benatia, Castan, Dodo - Strootman, De Rossi, Pjanić - Gervinho, Totti, Florenzi.
SSC Napoli:
Reina - Maggio, Albiol, Britos, Armero - Behrami, Inler - Callejon, Hamsik, Insigne - Higuain.