Coraz bardziej klarowna wydaje się być sytuacja z obsadą nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Nazwisko, które w mediach przejawiało się od dawna, a którego Zbigniew Boniek w medialnych komentarzach bezpośrednio i pośrednio używał niebawem zostanie ogłoszone, jako opiekun kadry narodowej.
Według informacji portalu SportoweFakty.pl Adam Nawałka podpisał już aneks do umowy z Górnikiem Zabrze, wedle której z dniem 30 października wygasa umowa wiążąca doświadczonego szkoleniowca z klubem z Roosevelta. Dwa dni wcześniej charyzmatyczny trener po raz ostatni poprowadzi zespół w meczu z Cracovią.
Był to jeden z wymogów ze strony klubu względem szkoleniowca. Co prawda zarząd Górnika podpisując umowę z Nawałką zgodził się na umieszczenie w niej zapisu umożliwiającego trenerowi opuszczenie klubu na rzecz pracy z kadrą, ale klauzula ta była objęta dwutygodniowym okresem wypowiedzenia.
Właśnie przez wzgląd na ten fakt prezes PZPN wstrzymał się z ogłoszeniem nazwiska następcy Waldemara Fornalika przez dwa tygodnie. Górnik wtenczas rozegra - obok wspomnianego meczu z Pasami - wyjazdową potyczkę z Jagiellonią Białystok, a działacze prowadzą rozmowy z potencjalnymi kandydatami na nowego trenera wicelidera tabeli T-Mobile Ekstraklasy.
Klub negocjacje prowadzi bez awizowania się w mediach, ale nie jest tajemnicą, że ostateczna decyzja i tak zapadnie w miejskim magistracie. To miasto Zabrze jest większościowym udziałowcem Górnika i musi zatwierdzić kandydata oraz warunki umowy, jakich ten będzie oczekiwał.
Niewykluczone, że jeśli do porozumienia między Górnikiem a nowym szkoleniowcem dojdzie wcześniej - strony pójdą sobie na rękę i do rozstania dojdzie szybciej.
Najpewniej jednak po raz pierwszy pod wodzą nowego trenera zabrzanie wystąpią w wyjazdowej potyczce z Lechem Poznań 3 listopada.