"Klopp fetował na trybunach dzięki ciosowi Lewandowskiego po zabójczej kontrze" - emocjonują się dziennikarze Bildu, zastanawiając się, czy Borussii Dortmund dobrze robi nieobecność trenera na ławce rezerwowych. "Nie tak Arsene Wenger wyobrażał sobie urodziny. Wskutek bramki Lewandowskiego z końcówki meczu jego zespół schodził z murawy jako pokonany" - przekonuje DerWesten.
"Lewy otworzył drzwi do 1/8 finału! Borussia szczęśliwie pokonała Arsenal, a Lewandowski zapewnił kibicom z Dortmundu niezapomniany wieczór. Trafił po ładnej kombinacji, sprawiając, że BVB ma w tabeli sześć punktów tak jak Arsenali i Napoli" - komentuje portal sport1.de.
"Lewandowski zepsuł urodziny Wengera. Po wzorcowej kontrze znalazł się w idealnym miejscu i bezpośrednim strzałem z 10 metrów zapewnił zwycięstwa" - można przeczytać w Kickerze. "Borussia jest z powrotem w walce o drugą rundę Champions League po ważnym wyjazdowym zwycięstwie nad Arsenalem. Wygraną klub z Bundesligi zawdzięcza trafieniu Roberta Lewandowskiego" - pisze transfermarkt.de.
"Borussia zdobyła kluczowe trzy punkty w Londynie. Zwycięstwo zapewnił Lewandowski, który strzałem z 82. minuty dał drużynie pozycję lidera grupy przed Arsenalem" - wybija Sportal. "Mister Champions League sprawił, że Borussia obrała kurs na 1/8 finału: Robert Lewandowski postarał się o drugie zwycięstwo finalistów z poprzedniego sezonu w tej edycji" - komentuje sport.de.
"Lewy uszczęśliwił Dortmund" - tytułuje relację ze spotkania niemiecka odsłona portalu goal.com. "Lewandowski wprowadził Borussię na czoło tabeli! W ciągu kilku sekund dzięki jego bramce Borussia awansowała z 3. na 1. miejsce" - dodaje RuhrNachrichten.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.