Wojciech Stawowy: Konsekwencja idzie w parze z wynikiem
Pokonując w piątek w Łodzi Widzew 3:1, Cracovia sięgnęła po trzecie kolejne zwycięstwo i po trzecią z rzędu wyjazdową wygraną. Pasy umacniają się w pierwszej "8", ale na czub tabeli nie spoglądają.
- Cieszymy się z tego, że potrafimy wygrywać na wyjazdach i to jeszcze w takich trudnych momentach, kiedy przegrywa się spotkanie. Moi zawodnicy pokazali, że pomimo trudnego momentu potrafią konsekwentnie grać swoją piłkę, a to często idzie w parze z wynikiem. Pokazujemy dobrą piłkę - mówi trener Stawowy.
Już w poniedziałek Cracovię czeka kolejny mecz - z Górnikiem Zabrze. Bolączką Pasów jest wąska kadra - trener Stawowy nawet nie ma za bardzo jak rotować składem, bowiem do Łodzi zabrał wszystkich zdrowych piłkarzy.
- Ale wraca Marcin Budziński. Rozmawiałem z nim telefonicznie przed meczem i z jego nogą jest wszystko dobrze - będzie do dyspozycji w poniedziałek - zdradza Stawowy.
Cracovia może zakończyć 13. serię nawet na 4. pozycji. Pasy spoglądają na czoło tabeli? - Przed sezonem postawiliśmy sobie za cel spokojne utrzymanie. Każdy mecz przybliża nas do tego. Nie chcę wybiegać tak daleko w przyszłość - do każdego meczu przygotowujemy się jako do tego najważniejszego i niech tak zostanie - tonuje nastroje Stawowy.