Trener Bernd Schuster ustawił Malagę bardzo ofensywnie. W pierwszej jedenastce jednak ponownie zabrakło Bartłomieja Pawłowskiego, a razem zagrali chociażby dwaj napastnicy - Roque Santa Cruz i Mounir El Hamdaoui, co wcześniej się nie zdarzało. Andaluzyjczycy chcieli sobie urządzić strzelecki spektakl przeciwko przedostatniej Celcie Vigo, lecz srogo się zawiedli.
Podopieczni Luisa Enrique w poprzednich sześciu kolejkach zdobyli tylko oczko, choć ich gra nie pozostawiała aż tyle do życzenia. W sobotnie popołudnie w końcu zaczęli być niezwykle skuteczni i ostatecznie pokonali Malagę 5:0! Z przodu co rusz czarowali Augusto Fernandez (gol i asysta), Alex Lopez (dublet i asysta), Charles (gol i asysta) oraz Nolito (gol), a gdyby nie Wilfredo Caballero wynik mógłby być znacznie okazalszy!
Przy stanie 0:3 (65. minuta) na boisku pojawił się Pawłowski, który biegał po lewej stronie boiska. Wypożyczony z Widzewa Łódź gracz raz uderzył tuż obok słupka, a w końcówce otrzymał za faul żółtą kartkę. W doliczonym czasie gry wyraźnie rozdrażniony zdecydował się na piękną indywidualną akcję, którą faulem zatrzymał dopiero czwarty gracz Celty.
Na inaugurację 10. kolejki komplet oczek zgarnął inny przyjezdny - Real Valladolid, który również rozgromił Rayo Vallecano.
Rayo Vallecano - Real Valladolid 0:3 (0:2)
0:1 - Ebert 31'
0:2 - Guerra 39'
0:3 - Larsson 49'
Malaga CF - Celta Vigo 0:5 (0:2)
0:1 - Alex Lopez 6'
0:2 - Fernandez 23'
0:3 - Alex Lopez 63'
0:4 - Nolito 73'
0:5 - Charles 81'