Adam Nawałka został ogłoszony jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Obecnie jest on szkoleniowcem Górnika Zabrze, w którym pracuje już blisko cztery lata. Pod jego wodzą Górnik znów się odrodził. Wcześniej z powodzeniem prowadził inny klub z Górnego Śląska, GKS Katowice. Okazję do pracy z nowym opiekunem kadry narodowej miał pomocnik Stali Stalowa Wola, Mateusz Kantor. - Adam Nawałka to świetny szkoleniowiec, można powiedzieć, że trener-psycholog. Wie jak podejść do każdego zawodnika. Myślę, że jest to odpowiednia osoba, na odpowiednim miejscu - stwierdził 21-letni gracz klubu ze Stalowej Woli.
Wielu fachowców, dziennikarzy czy kibiców zastanawia się czy Adam Nawałka będzie potrafił sobie poradzić z kadrowiczami, którzy w swoich klubach często błyszczą, a na meczach w barwach narodowych są cieniem samego siebie. - Myślę, że da sobie radę. Ma twardy charakter, w drużynie panuje żelazna dyscyplina, co widać po wynikach Górnika Zabrze. To nie jest ekipa, która ma jakieś gwiazdy w zespole, ale chłopaki grają każdy mecz na 150 proc. - dodał Kantor.
Mówi się też, że trener Nawałka ma swojego różnego rodzaju upodobania i wiele rzeczy musi być poukładane po jego myśli. - Każdy szkoleniowiec ma swoje upodobania. Na pewno trener Nawałka chce mieć wszystko poukładane po jego myśli, tak jak sobie on tego życzy. Cieszę się, że mogłem z nim współpracować. Gdybym został dłużej w Zabrzu, to byłbym teraz w innym miejscu - kontynuuje.
Kadrowiczom potrzeba także trenera, który będzie potrafił z nimi rozmawiać, krzyknąć, czy wpłynąć na lepszą postawę zawodników. Wydaje się, że poprzedni opiekunowi kadry, Franciszek Smuda i Waldemar Fornalik nie mieli takiej charyzmy, jaką zdaje się mieć właśnie Adam Nawałka. - Ma on specyficzne podejście do piłkarzy, z każdym rozmawia indywidualnie, wie do każdego zawodnika jak ma podejść. Potrafi porozmawiać i to daje przełożenie na boisku - zakończył Mateusz Kantor.
Mateusz Kantor: Gdybym został dłużej w Zabrzu, to byłbym teraz w innym miejscu
Mateusz Kantor gra obecnie w Stali Stalowa Wola. Trzy lata temu miał jednak okazję pracować z Adamem Nawałką, obecnym selekcjonerem reprezentacji Polski.