Holandia: Kapitulacja Tytonia, Klich trafiony... piwem! (wideo)

[tag=17583]Mateusz Klich[/tag] w Holandii zbiera nowe doświadczenia. Mecz z Rodą JC Kerkrade był pierwszym przerwanym przez zachowanie kibiców, w którym uczestniczył. Z PSV Eindhoven też spotkała go nowość.

Rozegrane 9 października spotkanie 9. kolejki Roda - Zwolle (0:0) zostało przerwane przez sędziego na ponad 10 minut ze względu na to, że kibice gospodarzy ciskali różnymi przedmiotami w próbującego wybić rzut rożny Mustafę Saymaka.

- Pierwszy raz mi się to zdarzyło - w Polsce nigdy wcześniej nie grałem w meczu przerwanym przez sędziego przez zachowanie kibiców. Ale dla nas lepiej byłoby, gdyby sędzia skończył to wcześniej, bo biliśmy głową w mur. Nic nam nie wychodziło - mówił SportoweFakty.pl po tamtym spotkaniu Klich.

Miesiąc po tym zdarzeniu reprezentant Polski sam stał się celem dla kibiców rywali. W czasie sobotniego meczu z PSV Eindhoven (1:1) rozegranego na stadionie Philipsa w Eindhoven jeden z kibiców gospodarzy trafił w Klicha... plastikowym kubkiem z piwem! Miało to miejsce w II połowie, kiedy Polak próbował wykonać rzut rożny.

Takich przygód nie miał Przemysław Tytoń, który w 14. minucie skapitulował po strzale Freda Bensona w takich okolicznościach:
[dailymotion=x16pzaf]

Komentarze (3)
avatar
Max
3.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fred Benson grał w Lechii Gdansk. 
avatar
Wars
3.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzoda na trybnach w Holandii....... 
jarekz
3.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może po prostu kibice chcieli go poczęstować?:-)
A tak serio, to kibice w Holandii nie są aniołkami.W sąsiedniej Belgii są zdyscyplinowani i raczej takie wybryki nie zdarzają się często.