- Brakuje nam trochę szczęścia w niektórych meczach, tak jak w tym ostatnim z Trabzonsporem - dodaje w rozmowie z Polska The Times Patryk Mikita. - W drugiej połowie byliśmy o włos od zdobycia bramki na 1:1, wtedy losy meczu mogłyby potoczyć się inaczej. Obecnie wyciągamy wnioski i czekamy na kolejne spotkania. Myślę, że w następnych meczach pokażemy, na co stać naszą drużynę.
- Nadal wszyscy wierzymy w awans, gdyby tak nie było, to bez sensu byłaby nasza dalsza gra. Nie ma co się oszukiwać, musimy wszystko wygrać, żeby wyjść z tej grupy - mówi 19-letni napastnik stołecznego klubu.
Cała rozmowa w Polska The Times.