29-letni napastnik latem po 7,5-letnim pobycie w GKS-ie Bełchatów zmienił środowisko i zdecydował się na grę w Cracovii Wojciecha Stawowego. Pasy chciały go pozyskać już w przerwie zimowej sezonu 2012/2013, ale wówczas nie był wolnym zawodnikiem, co jak wiadomo, ma duże znaczenie dla krakowskiego klubu. W Krakowie zgodził się na około 1/3 tego, co zarabiał w Bełchatowie.
Cracovia była też jedynym klubem, który nie miał obaw przed zakontraktowaniem Nowaka, jeśli chodzi o jego zdrowie. Przeszedł pod Wawelem bardzo szczegółowe badania (- Nigdy takich jeszcze nie miałem), a trener Stawowy bardzo powoli wprowadzał go do zespołu. 29-letni napastnik był stopniowo wprowadzany do drużyny, a nie rzucono go od razu na głęboką wodę. Grał tylko fragmenty sparingów i pierwszych meczów ligowych, chociaż na szkoleniowcu Pasów była presja, by Nowak od razu znalazł się w wyjściowym składzie.
To przyniosło efekt, bo Nowak, który ma opinię "szklanego" piłkarza, wystąpił w tym sezonie w każdym możliwym spotkaniu, a od 10 sierpnia opuścił tylko sześć minut ligowych spotkań. Jego dorobek w tym sezonie to 7 ligowych goli w 15 występach - najlepszy wynik w karierze - i asysta. Do tego po jego akcjach Cracovia zdobyła jeszcze dwie bramki, kiedy partnerzy dobijali z bliska do bramki jego uderzenia.
Nowak zagrał do tej pory w reprezentacji Polski ośmiokrotnie. Zadebiutował w niej w lutym 2008 roku, a po raz ostatni wystąpił z orłem na piersi w lutym 2011 roku. Grał tylko w meczach towarzyskich.
Dzięki tym akcjom Nowak wrócił do reprezentacji Polski:
[wrzuta=1rSYqsRrtxH,mmkk07]
Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)