PP: Piłkarskie święto - zapowiedź meczu Sandecja Nowy Sącz - Widzew Łódź

Pierwszoligowa Sandecja pierwszy raz w historii zagra w 1/8 finału Pucharu Polski. Dla piłkarzy potyczka z łódzkim Widzewem będzie dużym wyzwaniem, a dla kibiców wielką atrakcją.

Krzysztof Niedzielan
Krzysztof Niedzielan

Sądeczanie trzykrotnie docierali do 1/16 Pucharu Polski. W 2000 roku przegrali z Zagłębiem Lubin, a w 2007 z Legią Warszawa. W drugim przypadku formalnie w rozgrywkach występował drugi zespół Sandecji. Sztuka ta udała się po raz trzeci w obecnym sezonie, dzięki pokonaniu Polonii Bytom. Kolejne zwycięstwo z Flotą Świnoujście otworzyło pierwszy raz w ponad stuletniej historii klubu drogę do 1/8 finału. Tu czeka na pierwszoligowców Widzew Łódź, 14. drużyna T-Mobile Ekstraklasy, która odnosiła sukcesy również w Pucharze Polski. W 1985 roku łodzianie zwyciężyli w tych rozgrywkach, a w latach 1996, 1997, 1999 i 2003 docierali do półfinału.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Zdrowy rozsądek podpowiada, że Widzew zwycięży, ale na pewno nie powinien spodziewać się łatwej przeprawy. - Sandecja nie będzie zespołem, który będzie się bronił, okopywał na swojej połowie. Będziemy robić swoje, a wszystko zweryfikuje boisko - powiedział Ryszard Kuźma, trener zespołu z Nowego Sącza. - Widzew jest w Ekstraklasie, co nas bardzo motywuje. Tylko od nas zależy, czy podejmiemy rękawice - dodaje obrońca Adam Mójta. - Wierzę w to, że możemy awansować i z takim nastawieniem wyjdziemy na boisko - wtóruje pomocnik Matej Nather.

"Biało-czarni" mogą upatrywać swoją szansę w tym, że znajdujący się w dolnej strefie tabeli Widzew, przede wszystkim skupia się na lidze, a już w niedzielę podejmie liderującą w Ekstraklasie Legię Warszawa. Można więc spodziewać się nieco rezerwowego składu. Na pewno na boisku nie pojawi się Mariusz Rybicki, który został w Łodzi. W jego miejsce trener Rafał Pawlak wziął do kadry Jonathana de Amo. Małopolanie powinni zagrać w najmocniejszym składzie, choć wróbelki ćwierkają, że w bramce może stanąć Marek Kozioł. Na murawę nie wybiegnie za to Sebastian Szczepański, pauzujący za kartki.

PP:
Sandecja Nowy Sącz - Widzew Łódź / czw. 06.11.2013 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Sandecja: Kozioł - Makuch, Petran, Czarnecki, Mójta - Bębenek, Nather, Margol, Kosiorowski - Grzeszczyk - Fałowski

Widzew: Krakowiak - Stępiński, Augustyniak, Lafrance, Bartkowski - Alex Bruno, Kasprzak, Okachi, Batrović, Kaczmarek - Melunović

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie)

Matej Nather: Wisła nie wytrzymała tempa

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×