Mariusz Rumak: Mecz z Ruchem ma ogromne znaczenie mentalne
Lech znajduje się w newralgicznym momencie, w którym nie może zawieść oczekiwań kibiców. Tymczasem na jego drodze stanie w sobotę niepokonany od ośmiu kolejek Ruch Chorzów.
Niebiescy będą bardzo groźnym przeciwnikiem, bo nie przegrali od niemal dwóch miesięcy. Ich ostatnia porażka miała miejsce 15 września w wyjazdowym starciu z Jagiellonią Białystok (0:6). - Każda drużyna, która ma tak dobrą passę jest niebezpieczna. Łatwiej wtedy strzelać niewiarygodne bramki. Piłka wpada do siatki w sytuacjach, gdzie zazwyczaj by się to nie działo. Mimo to wierzę w swoją drużynę i uważam, że jesteśmy w stanie Ruch pokonać - dodał opiekun Kolejorza.
Terminarz był ostatnio dość napięty, jednak trener Lecha zapewnia, że pod względem fizycznym żadnych problemów w jego ekipie nie będzie. - Przez okres kilkunastu dni więcej było regeneracji niż treningu. Wszystko zweryfikuje oczywiście starcie z Ruchem, ale widzę już teraz, że kondycyjnych kłopotów nie ma. Zresztą w potyczkach z Legią Warszawa i Górnikiem Zabrze wykonaliśmy dużą pracę. Dlatego jestem przekonany, iż jesteśmy gotowi na twardą walkę przez 90 minut - zakończył.
Trybuny znów nie oszczędzą Mariusza Rumaka? "Spróbuję się na to przygotować"