Premier League: Man Utd pokonał Arsenal!

Manchester United wraca do walki o mistrzostwo Anglii. Arsenal nie potrafił na Old Trafford zdobyć choćby jednej bramki.

Arsenal Londyn przystępował do meczu po niezłych wynikach z Liverpoolem FC oraz Borussią Dortmund. Oba spotkania Kanonierzy wygrali, ale Manchester United skompletował 15 punktów w ostatnich pięciu ligowych pojedynkach. Zapowiadała się emocjonująca bitwa.

Jednak w pierwszej połowie pojedynek rozczarował. Zwłaszcza Kanonierzy grali słabo. Nie potrafili wykreować sobie sytuacji strzeleckiej. Niewiele wychodziło Aaronowi Ramsey'owi czy Mesutowi Oezilowi.

Mistrzowie Anglii także nie zachwycali, ale gola zdobyli. W 27. minucie po dośrodkowaniu Wayne'a Rooney'a z rzutu rożnego bramkę głową z pięciu metrów zdobył Robin van Persie, były gracz Arsenalu.

Po zmianie stron londyńczycy zepchnęli gospodarzy do defensywy notując 60 procentowe posiadanie piłki. Nie przekładało się to na ilość stwarzanych okazji strzeleckich. Wprawdzie te już pojawiły się, lecz najczęściej po dośrodkowaniach z bocznych sektorów żaden gracz Kanonierów nie potrafił dostawić nogi bądź głowy.

Sędzia doliczył trzy minuty, ale ich żaden zespół nie wykorzystał. Wynik nie uległ już zmianie i Man Utd wygrał 1:0. Dzięki trzem zdobytym punktom awansował na piątą lokatę i do pierwszego Arsenalu traci pięć punktów.

Man Utd - Arsenal 1:0 (1:0)
1:0 - van Persie 27'

Komentarze (167)
avatar
robal
11.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ozila jednak też położyła grypa, wypadł ze składu Niemiec razem z Mertesackerem. I dzięki bogu! Oczywiście choroby nikomu nie życzę, ale ten bezmózg Loew pewnie nie dałby mu odpocząć. Czas nała Czytaj całość
M.U.F.C
11.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze ida lepsze czasy wreszcie. 
avatar
Norb1
10.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajny mecz, twarda gra, to co lubię. Ładna bramka 3pkt dla Diabłów czego chcieć więcej? Roo, Jones najlepsi na boisku, pozostali również dobrze, może po za Japończykiem. Arsenal w drugiej połow Czytaj całość
Sewer19
10.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
RVP to zwykły sprzedawczyk,nie było nigdy sytuacji aby kapitan Arsenalu odszedł do drugiego największego wroga czyli UTD.Kiedy więcej był w szpitalu niż na boisku Wenger go nie skreślił a jak r Czytaj całość
avatar
2przemek7_Wlkp_Wrz
10.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli tutaj piszą kolesie, których zdaniem A.Cole i Terry są rezerwowymi w Chelsea, a Carrick czy Vidić to za słabi piłkarzy na klub z czołówki to ja nie mam pytań.