Wiadomo, że od kilku miesięcy FC Barcelona negocjuje warunki nowej umowy z Andresem Iniestą. Wcześniejsze próby się jednak nie powiodły - według niektórych doniesień, hiszpański pomocnik odrzucił ofertę w wysokości 12 mln euro rocznie plus 3 mln tzw. "zmiennych". Od razu pojawiły się informacje o zainteresowaniu ze strony Manchesteru United i Manchesteru City.
Tymczasem w czwartkowy poranek dziennik Marca poinformował, że menadżer Czerwonych Diabłów, David Moyes, stara się namówić swoich pracodawców na zatrudnienie Iniesty już w zbliżającym się zimowym okienku transferowym! Podobno sam zawodnik nie jest w pełni szczęśliwy na Camp Nou, po tym jak klub po zakończeniu ostatniego sezonu nie przedłużył umowy z jednym z lekarzy od przygotowania fizycznego - Emili Ricartem, który odegrał kluczową rolę w powrocie do zdrowia Erica Abidala.
Zupełnie inne informacje podaje z kolei kataloński dziennik Sport, który Inieście poświęcił okładkę czwartkowego wydania. Miejscowi dziennikarze są przekonani, że kolejne negocjacje pomiędzy stronami idą już po myśli Dumy Katalonii, a oficjalne przedłużenie kontraktu piłkarza ma być gwiazdkowym prezentem dla kibiców klubu.
Aktualna umowa reprezentanta mistrzów świata i Europy wygasa w czerwcu 2015 roku. Nowa ma obowiązywać o 2 lata dłużej z możliwością przedłużenia o kolejny sezon w przypadku rozegrania określonej liczby meczów.