W końcówce rundy PGNiG Superligi Mężczyzn z coraz poważniejszymi problemami kadrowymi zmaga się Górnik Zabrze. Co prawda ekipa Patrika Liljestranda w ostatnim meczu w dobrym stylu odprawiła z kwitkiem SPR Chrobrego Głogów, ale zabrzanie wysokie zwycięstwo okupili poważnie wyglądającą kontuzją Dariusza Mogielnickiego.
- Nie chcę nic przesądzać, bo ciągle czekam na badanie rezonansem magnetycznym, ale na 90 proc. zerwałem więzadła krzyżowe. Nie wiem co będzie dalej - przyznaje doświadczony kołowy zabrzańskiej drużyny.
"Mogiel" badanie miał przejść we wtorek. Na przeszkodzie jego wykonaniu stoi jednak opuchlizna, która nadal pokrywa kontuzjowane kolano. Występ 34-latka w meczu z Gwardia Opole jest w związku z powyższym wykluczony, a sam zawodnik sugeruje, że jeśli potwierdzą się jego obawy i konieczny będzie zabieg, to zakończy karierę. To bowiem jego drugi tego typu uraz tego samego kolana w ciągu niespełna dwóch lat.
- Kontuzja Darka Mogielnickiego to dla nas fatalne wieści. Nie mamy zbyt dużej alternatywy na tej pozycji. Jeśli "Mogiel" rzeczywiście wypadnie na dłużej ze składu, to będziemy mieli poważny problem. Jest co prawda w rezerwie Tymek Piątek, ale przed nim jeszcze bardzo dużo pracy aż będzie gotowy do gry na ligowych parkietach. Na razie wygląda to beznadziejnie, bo kolano z miejsca stało się sine - mówi Mariusz Jurasik, lider drużyny z Wolności.[i]
[/i]Nie jest to jednak koniec nie najlepszych dla Górnika wieści. 19-letni Tymoteusz Piątek jest wychowankiem zabrzańskiego zespołu i imponuje świetnymi warunkami fizycznymi. Jego silnym punktem nie jest doświadczenie. Zaliczył zaledwie dwa ligowe epizody, rzucając wtenczas jedną bramkę. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że młodzian... także narzeka na uraz. Pobolewa go stopa i nie wiadomo jaka jest tego przyczyna.
Dodając fakt, że od dłuższego czasu uraz leczy Daniel Żółtak, który nie jest jeszcze gotowy do gry, trener Liljestrand w Opolu będzie miał do dyspozycji jedynie Łukasza Kandorę. 30-latek jest podstawowym graczem Górnika, rozgrywając dotychczas siedem meczów i rzucając aż 21 bramek. To szósty wynik w śląskiej drużynie. Czy jednak potężnie zbudowany zawodnik zdoła wytrzymać na parkiecie przez całe spotkanie?