17 spotkań i aż 24 gole - oto bilans Cristiano Ronaldo w meczach Realu Madryt w bieżących rozgrywkach. 28-latek świeci pełnym blaskiem, przywdziewając białą koszulkę Królewskich, za to w reprezentacji Portugalii aż tak dobrze mu się nie wiedzie. Średnia 0,4 bramki na jedno spotkanie w narodowych barwach CR7 z pewnością nie zadowala.
Ronaldo będzie chciał udowodnić swoją przydatność w kadrze w barażowym dwumeczu o mundial ze Szwecją. - Nie możemy pozwolić na to, by miał zbyt dużo przestrzeni. Kluczem do sukcesu jest bycie przyklejonym do niego od pierwszego do ostatniego gwizdka i niepozwalanie mu na dojście do piłki. Mamy świadomość, jak wybitny jest to piłkarz i jakimi umiejętnościami dysponuje. Wiemy też, że strzela nieprawdopodobnie dużo bramek - przyznaje Andreas Granqvist, który na co dzień występuje w rosyjskim FK Krasnodar.
Jak prognozują szwedzkie media, Granqvist usiądzie w piątek na ławce rezerwowych, a duet stoperów utworzą Per Nilsson wespół z Mikaelem Antonssonem. Istotną rolę pełnić będzie również Mikael Lustig, który operuje na prawej stronie obrony. - W przypadku powierzenia mi krycia Ronaldo, będę miał na swoich barkach gigantyczną odpowiedzialności. Jeśli jednak chce się zatrzymać tak wybitnego piłkarza, potrzebne jest wsparcie. Sukces może zapewnić nam tylko wzajemne uzupełnianie się i pomoc w poczynaniach obronnych - tłumaczy zawodnik Celtiku Glasgow.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Sebastian Larsson z angielskiego Sunderlandu jest piłkarzem z zadaniami ofensywnymi, ale postara się nieco zmienić swój styl na mecze z Portugalią. - Wiemy, że musimy być czujni także w obronie, wracać pod własną bramkę i wspierać obrońców - zapowiada skrzydłowy. - Musimy szczególną uwagą otoczyć Ronaldo, ale równocześnie nie powinniśmy koncentrować się tylko i wyłącznie na nim. Większość akcji Portugalii przechodzi przez Cristiano, a zatem być może istotniejsze jest sprawienie, by podania w ogóle do niego nie docierały - zastanawia się Larsson.
Pierwszy z pojedynków odbędzie się na Estadio da Luz w Lizbonie. Jaki rezultat usatysfakcjonuje Trzy Korony? - Marzymy o tym, by zwyciężyć 2:1 albo 1:0, ale remis bierzemy oczywiście w ciemno - mówi Larsson. - Trudno powiedzieć, jaki wynik będzie korzystny w kontekście rewanżu. Najważniejsze jest, by przynajmniej raz skierować piłki do ich bramki - dodaje bramkarz Andreas Isaksson.
Jestem za wygraną Szwecji!!!