Selekcja ciągle otwarta! Nikt nie ma zamkniętej drogi do reprezentacji
- Nikt nie ma do reprezentacji drogi zamkniętej - mówi Adam Nawałka, nowy selekcjoner drużyny narodowej. - Jestem zbudowany tym, co się dzieje na zgrupowaniu - podkreśla szkoleniowiec.
W piątek biało-czerwoni zmierzą się we Wrocławiu ze Słowacją. Mecz z trybun obejrzy komplet publiczności. Adam Nawałka na razie nikomu nie zamyka do drużyny narodowej i sam przyznaje, że kilku piłkarzy ma jeszcze na oku. - Mamy trochę czasu do marca, kwietnia. Jest jeszcze kilku zawodników, których nie powołałem na to zgrupowanie. Jestem uczciwy w tym, co mówię, że na nich również bardzo liczę. Będziemy jeździć, obserwować i cały czas monitorować jak się prezentują. Nikt nie ma do reprezentacji drogi zamkniętej. Jeżeli tylko będzie tak naprawdę bardzo wysoka forma tych zawodników, to w dalszym ciągu mają szansę - wyjaśnił szkoleniowiec.
Sam trener nie ukrywa także, że w jego zespole drzemie spory potencjał i nie umniejsza go nawet brak klasowego środkowego pomocnika. - Musimy strategię dostosować do tego, co mamy - do wykorzystania potencjału, jaki jest wśród piłkarzy. Nie demonizowałbym roli środkowego pomocnika, że musimy mieć takiego i takiego "playmakera", bo bez niego nasza gra nie będzie na zadowalającym poziomie. Trzeba przygotować odpowiednią strategię gry, aby ciężar rozegrania był rozłożony na kilku zawodników. Myślę, że ten potencjał, który jest, to naprawdę wystarczy do tego, aby grać piłkę taką, która będzie nas w pełni satysfakcjonowała - podsumował Adam Nawałka.