21-letni Rafał Wolski w letnim oknie transferowym nosił się z zamiarem zmiany barw klubowych, ponieważ nie mógł liczyć na regularne występy w spotkaniach Serie A. Włodarze włoskiego klubu nie mówili "nie" wypożyczeniu ofensywnego pomocnika, ale ostatecznie nie znaleźli dla niego odpowiedniego klubu.
Dzięki dużemu nagromadzeniu meczów oraz problemom kadrowym Fiorentiny Polakowi udało się jednak wziąć udział w trzech pojedynkach (łącznie 99 minut) włoskiej ekstraklasy. Niestety 30 września przeciwko Parmie Wolski zawiódł oczekiwania Vincenzo Montelli i od tego czasu ponownie na stałe trafił na ławkę rezerwowych.
21-latek nie wykorzystał szansy, co uczynili doświadczony Peruwiańczyk Juan Manuel Vargas oraz Ryder Matos. Przed rozpoczęciem rozgrywek niedoświadczony Brazylijczyk miał słabsze notowania od Wolskiego, ale przebojem wdarł się do składu i rozegrał już 10 meczów.
Według włoskich mediów z uwagi na obecną sytuację kadrową florenckiego zespołu sztab szkoleniowy do "odstrzału" przeznaczył trójkę zawodników: Rubena Oliverę, Oleksandra Jakowenkę oraz Wolskiego. Polak w styczniu na zasadzie wypożyczenia miałby trafić do wicemistrza Szwajcarii, Grasshoppers Zurych.
Raiffeisen Super League nie należy do najsilniejszych rozgrywek europejskich, ale występuje w niej niejeden znany piłkarz, m.in. Valentin Stocker, Mohamed Salah, Yann Sommer, Fabian Schaer, Izet Hajrović czy Giovanni Sio. Dla Wolskiego spotkania z FC Basel, Young Boys Berno i FC Sion z pewnością byłyby ciekawym oraz pożytecznym doświadczeniem.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.