Patrik Mraz: Najlepszy był Górnik Łęczna
Słowacki defensor dołączył do zielono-czarnych w trakcie sezonu i z meczu na mecz dochodził do optymalnej formy. W sobotnim starciu z Stomilem Olsztyn dał popis swoich umiejętności.
Paweł Patyra
Zwycięstwo Górnika 3:0 nad Stomilem Olsztyn było w pełni zasłużone. Z dobrej strony zaprezentował się nie tylko Patrik Mraz, ale również jego pozostali koledzy. - Potwierdziliśmy dobrą formę z ostatnich meczów i umocniliśmy się w czołówce tabeli. Najlepszy był Górnik Łęczna. Tak musi być w każdym meczu. Nie jest istotna postawa jednego piłkarza, a całej ekipy. Myślę, że jako drużyna zagraliśmy bardzo dobrze. Stomil zagrał tak, jak mu pozwoliliśmy. My graliśmy bardzo dobrze, dlatego rywale grali słabo - podkreśla były zawodnik MSK Żilina.
Patrik Mraz (z prawej) w Łęcznej wraca do wysokiej dyspozycji
26-letni obrońca dołączył do łęczyńskiej drużyny na początku września. Od razu wskoczył do podstawowego składu, ale dopiero z biegiem czasu stał się pewnym punktem zespołu. - Ja czuję się coraz lepiej, więc szkoda, że runda się kończy - przyznaje Mraz.