Ruch do końcu roku bez "twardziela"

Piłkarz Ruchu Chorzów doznał urazu kolana i nie zobaczymy go na boiskach ekstraklasy do końca roku. Zawodnik kilka kolejek temu miał niezwykle nietypowy mecz.

Adrian Mrowiec nie zagra już w bieżącym roku. Zawodnik doznał urazu kolana. Jak poinformował sztab medyczny Ruchu Chorzów obrońca, który może grać również jako defensywny pomocnik będzie musiał przejść zabieg. W kolanie zawodnika zdiagnozowano zmiany zwyrodnieniowe i staw musi zostać oczyszczony. Dodatkowo Mrowiec ma dużego krwiaka i sporych rozmiarów wysięk.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Przypomnijmy, że Mrowiec do Ruchu przyszedł w sierpniu 2013 roku i od początku zmagał się z kontuzjami. Piłkarz znany wcześniej w T-Mobile Ekstraklasie z niezwykle efektownego... samobójczego gola zdobytego w meczu Arki Gdynia z Wisłą Kraków, w chorzowskich barwach również zaliczył nietypowy pojedynek.

W wygranym w Kielcach spotkaniu z Koroną, Mrowiec na boisku pojawił się w ostatniej minucie i... nawet nie zdołał kopnąć piłki. Kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania został za to trafiony wyprostowaną nogą w twarz przez kielczanina Vanję Markovicia. Piłkarz gospodarzy został usunięty z boiska. Natomiast Mrowiec zakończył mecz dużym opatrunkiem na głowie oraz... ogromnym uśmiechem na twarzy.

Komentarze (3)
avatar
KapitanM
20.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z niego taki twardziel jak z koziej dupy trąba !!! 
avatar
Remle
20.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
raczej rezerwowy, a w Poznaniu słabo. To mógł pan redaktor dopisać, że wzmocnieniem na razie nie jest i to dla Ruchu żadne osłabienie