Arsene Wenger: Czy Boruc pośliznął się?

Szczęśliwy po zwycięstwie nad Southampton był Arsene Wenger, menedżer Arsenalu Londyn. Francuz przyznał, że zakazał Wojciechowi Szczęsnemu dryblingów.

- Tak, zakazałem mu kiwać się we własnym polu karnym. Miał wykopywać piłki prosto do mnie na ławce rezerwowych - powiedział na konferencji prasowej Arsene Wenger.

Francuz zapytany o pierwszego gola, kiedy Artur Boruc próbował przedryblować Oliviera Girouda, odparł: - Olivier zaskoczył nieco ich bramkarza, czy też ten się poślizgnął? Nie wiem. Giroud to pozytywny piłkarz, który zawsze jest gotów do walki. Nieco różni się od reszty drużyny, ale daje nam wiele. Jest silny i umie grać na jeden kontakt, poprawił niesamowicie ten aspekt gry w ostatnim czasie. Ma odpowiednią mentalność i pozytywne nastawienie.

Komentarze (3)
jarekz
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Cenię Wengera za dyplomację w tym wypadku.Świadczy to o klasie trenera Arsenalu.Zadał retoryczne pytanie,o przyczynę błędu Boruca, po czym wagę wypowiedzi przesunął na swojego gracza. 
avatar
VerdenerI
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boruc tez chciał się wykazać :) 
avatar
mlokos
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Boruc chcial zaprosic Girouda do tanca - ten jednak nie przyjal zaproszenia ;)