Ruben Jurado lekiem na całe zło w Piaście

Po odejściu Marcina Robaka Piast szukał skutecznego napastnika. Zupełnie zawodził sprowadzony niedawno Rabiola, przepadł Collins John. Gliwiczanie w swojej kadrze skutecznego piłkarza jednak mają.

Ruben Jurado był najlepszy na boisku w meczu KGHM Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice. Hiszpan przez całą potyczkę nękał obrońców Miedziowych, aż w końcu wpisał się na listę strzelców. - Po tym spotkaniu mogę powiedzieć, że ten Piast Gliwice, który podobno ma jakiś problem pokazał, że ma co najmniej kilku zawodników, którzy zrobili mecz. Tak było choćby patrząc na Jurado w ataku, który pod każdym względem piłkarskim - i głową, i nogami - siał popłoch pod naszą bramką. Nasz odpowiednik z drugiej strony był w zasadzie jego tłem - skomentował opiekun lubinian, Orest Lenczyk.

- Przegraliśmy w zasadzie z jednym zawodnikiem, który szalał w ataku. Nasza obrona sobie z nim nie mogła poradzić. To też jest dowód jakości tej defensywy, nie da się tego ukryć - zaznaczył nestor polskich szkoleniowców.

Gliwiczanie w tym sezonie ciągle szukają skutecznego napastnika. Na razie na tej pozycji okazję za okazją marnował Rabiola. - Bez dwóch zdań Ruben Jurado zagrał bardzo dobry mecz, co udokumentował swoją piękną bramką. Rabiola ma ogromny potencjał. To wiemy. Sytuacja w jakiej my się natomiast znaleźliśmy, gdy odszedł nam znienacka Marcin Robak, nas wszystkich ogromnie zaskoczyła. Musieliśmy wykonywać bardzo szybkie ruchy ściągając między innymi Rabiolę. Pamiętajmy, że Wojtek Kędziora dopiero wraca po bardzo ciężkim urazie. Wraca bardzo szybko, ale to jest jednak zerwanie więzadeł krzyżowych. To powodowało, że mieliśmy ogromny wakat - zaznaczył Marcin Brosz.

Szkoleniowiec gliwiczan w końcu jednak postawił z przodu na Jurado, a ten odwdzięczył mu się świetnym meczem. - Szukaliśmy różnych rozwiązań. Rabiola to jest bardzo dobry piłkarz. Jestem przekonany, że on Piastowi jeszcze pomoże i niejednokrotnie będziemy o nim mówili w samych superlatywach. Nie przepracował jednak okresu przygotowawczego. Gra Piasta bardzo polega na motoryce, na bieganiu. Jeżeli w tym elemencie ktoś jest słabszy, to naprawdę ciężko mu grać. Wymagamy od zawodników przemieszania się po boisku w określonym schemacie. Powiem szczerze, że to jest problem Rabioli. Umiejętności stricte piłkarskie on ma ogromne. Jesteśmy przekonani, że jak trochę z nami popracuje, to będzie ogromnym wzmocnieniem - powiedział trener Piasta.

Z dobrej gry Rubena Jurado cieszą się też sami piłkarze Piasta. - My jako zawodnicy staramy się dostosowywać do koncepcji trenera, do jego wizji gry. Każdy piłkarz wystawiany na poszczególnych pozycjach stara się dawać z siebie sto procent. Cieszymy się, że Ruben Jurado strzelił kolejną bramkę, dało nam to dużo spokoju, bowiem prowadząc 2:0 zupełnie inaczej się gra. Jesteśmy zadowoleni, że do końca spotkania dowieźliśmy komplet punktów - stwierdził kapitan gliwiczan, Tomasz Podgórski.

Komentarze (0)