Lech Poznań stracił dwóch zawodników na długi czas

Lech Poznań w poniedziałek efektownie pokonał Cracovię Kraków, ale zwycięstwo okupił poważnymi kontuzjami Szymona Drewniaka i Kebby Ceesaya. Obaj nie wrócą zbyt szybko na boisko.

Szymon Drewniak urazu nabawił się pod koniec pierwszej połowy, gdy sfaulował rywala i źle upadł na murawę. W przerwie musiał zostać zmieniony przez Łukasza Trałkę. 20-letni pomocnik ma uszkodzenie w obrębie stawu barkowo-obojczykowego i przez trzy tygodnie nie będzie mógł trenować, a to oznacza, że w tym roku nie wybiegnie już na boisko.

O wiele poważniej wygląda kontuzja Kebby Ceesaya. Gambijczyk urazu nabawił się w momencie utraty jedynej bramki przez Lecha Poznań w poniedziałkowym meczu. - Kebba ma uszkodzony kompleks tylno-przyśrodkowy stawu kolanowego. Ten uraz wymaga operacji, która została zaplanowana na czwartek. Czas powrotu przy tego typu kontuzji szacuje się na około 5-6 miesięcy - mówi na oficjalnej stronie klubowej lekarz Kolejorza dr Witold Dudziński.

Tak długa absencja oznacza, że Ceesay w tym sezonie nie wybiegnie już na boisko. Nawet jeśli uraz udałoby się zaleczyć w szybszym tempie, to zanim odzyska on odpowiednią dyspozycję i tak rozgrywki się zakończą.

Gambijczyk może mówić o sporym pechu. W ostatnim półroczu to już trzecia poważna kontuzja 26-letniego obrońcy.

Źródło artykułu: