WDŚ bez fanów gości: To nie do pomyślenia

Zdaniem piłkarzy i trenerów, zarówno Ruchu Chorzów jak i Górnika Zabrze, brak kibiców gości na stadionie przy ulicy Cichej to rzecz, jaka nie powinna się wydarzyć.

- Już przed meczem z Legią mówiłem, że gra bez kibiców to dla mnie rzecz nie do pomyślenia. Przecież gra się dla kibiców. W meczu w Warszawie można się było poczuć jak na sparingu - ocenił decyzję o nie wpuszczeniu na Cichą kibiców Górnika Zabrze trener Niebieskich Jan Kocian. - Na pewno brak fanów gości na naszym stadionie to nie była nasza inicjatywa. Pozostaje nam się z tym pogodzić - dodał. - Lepiej dla wszystkich by było, aby kibice mogli na żywo obejrzeć spotkanie. To wszystko jest jednak obok nas. Ktoś podjął taką decyzję. My mamy grać w piłkę. Po takim meczu jak ostatnio z Legią na pewno widać, że nie jest to dobre. Hasło piłka nożna dla kibiców nie może być tylko i wyłącznie pustym słowem - stwierdził kapitan Ruchu Chorzów Marcin Malinowski.

Co nie może dziwić, niezbyt szczęśliwy z decyzji zarządcy obiektu był szkoleniowiec zabrzan Ryszard Wieczorek. - Nie może być piłkarskiego święta bez kibiców. Na stadionie będą fani, ale tylko jednej ze stron. Gdy kilka lat temu Wielkie Derby Śląska odbywały się na Stadionie Śląskim przy 42 tysiącach kibiców, to wtedy było to dla wszystkich wielkie święto. Nie szukając daleko, w ostatnich derbach Górnika z Piastem w Gliwicach stadion był pełny. I tylko tak można promować piłkę nożną, pokazywać się w Europie - stwierdził trener. - Otoczka derbów jest wielka, a my wychodzimy na boisko, aby zagrać jak najlepiej. Sam mecz to wielkie święto głównie dla kibiców. Jakoś będziemy musieli sobie poradzić bez wsparcia - dodał pomocnik Górnika Maciej Małkowski.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Przypomnijmy, że stadion, na którym swoje mecze rozgrywa Ruch Chorzów oficjalnie został zamknięty z powodu prac remontowych na sektorze gości. Dodajmy, że wszystkie bilety na sobotnie Wielkie Derby Śląska zostały sprzedane. Pojedynek obejrzy 8300 kibiców.[b]

[/b]

Źródło artykułu: