Chcemy wygrać każdy mecz - rozmowa z Tadeuszem Sochą, obrońcą Śląska Wrocław

Puchar Ekstraklasy nie ma takiej renomy jak rozgrywki ligowe w naszym kraju. Zespół z Krakowa do Wrocławia przyjechał w mocno rezerwowym składzie. Zaporą dla wrocławian okazała się dwójka stoperów - Cleber i Marcelo. Tadeusz Socha, obrońca Śląska stwierdził jednak, że WKS powinien wygrać to spotkanie.

Artur Długosz: Jak ocenisz spotkanie Pucharu Ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław a Wisłą Kraków?

Tadeusz Socha: Przede wszystkim myślę, że powinniśmy wygrać, zasłużyliśmy na zwycięstwo. Szkoda, ale dalej jesteśmy w grze.

Ciężko było się wam przebić przez obronę Wisły gdzie występowali Cleber i Marcelo?

- Myślę, że jest to jedna z lepszych formacji w Wiśle. Gdybyśmy jednak byli bardziej dokładniejsi, to myślę, że strzelilibyśmy bramkę.

Według mnie wynik remisowy jest sprawiedliwy. Obydwa zespoły miały podobną ilość okazji do zdobycia bramki...

- Myślę, że jednak my powinniśmy odnieść zwycięstwo. Mieliśmy więcej sytuacji, mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę.

Brakowało wam w składzie Sebastiana Mili, który ma najwięcej asyst w zespole?

- Mamy szeroką kadrę. Każdy zawodnik, który wchodzi do pierwszego składu daje z siebie wszystko i na pewno na boisku zostawiliśmy dużo zdrowia i było to po nas widać.

Dlaczego nie zdobyliście więc bramki? Co jest tego głównym powodem?

- Wisła miała dużo szczęścia. To chyba na tyle.

Krakowianie grali praktycznie rezerwowym składem, Śląsk tym podstawowym. Mimo to padł remis...

- Nie wiem jaka jest tego przyczyna.

Jeden punkt was satysfakcjonuje?

- Na pewno nas satysfakcjonuje. W każdym meczu gramy jednak o zwycięstwo. To nas w pełni satysfakcjonuje.

Występy w Pucharze Ekstraklasy mają dla was takie samo znaczenie jak te w lidze? Czy może inaczej podchodzicie do tych pojedynków?

- W każdym meczu gramy o trzy punkty i każdy mecz chcemy wygrać. Nie ma dla nas różnicy czy liga czy puchar.

W poprzednim meczu z Piastem Gliwice ponieśliście porażkę, teraz tylko remis. W obydwu spotkaniach zagraliście dobrze, więc dlaczego zdobycie trzech punktów okazało się tak trudne?

- Jednak Wisła Kraków to jest aktualny Mistrz Polski. Akurat tym razem nie udało się zdobyć trzech punktów, mam nadzieję, że w lidze odniesiemy zwycięstwo.

Już za tydzień mecz z Arką Gdynia. Czy mobilizujecie się specjalnie na to spotkanie?

- Na każdy mecz ligowy bardzo się mobilizujemy i będziemy chcieli zdobyć trzy punkty.

Mógłbyś kogoś wyróżnić po meczu Śląsk - Wisła?

- Ja nie jestem od wyróżniania. Zobaczymy, czy trener będzie zadowolony.

Jak ocenisz swoją grę w tym spotkaniu?

- Myślę, że było poprawnie. Z tyłu zagraliśmy na zero, a to jest najważniejsze dla obrońcy.

Dałeś z siebie wszystko?

- Tak, na pewno dałem z siebie wszystko.

Komentarze (0)