LM: Antyfutbol dał awans Milanowi. "Nawet chłopcy od podawania piłek utrudniali nam grę"

Frank de Boer ostro skrytykował taktykę obronną przez Rossonerich na końcówkę meczu z Ajaxem. Włosi bronili się całym zespołem i zdołali wywalczyć korzystny dla nich remis.

Piłkarzom AC Milan do wywalczenia awansu do najlepszej "16" Ligi Mistrzów wystarczał podział punktów w domowym spotkaniu z Ajaxem Amsterdam. Podopieczni Massimiliano Allegriego nie stanęli więc przed szczególnie trudnym zadaniem, ale sytuacja diametralnie zmieniła się w 22. minucie, kiedy czerwoną kartką ukarany został Riccardo Montolivo. Od tego momentu zespół z Serie A skupił się na... "murowaniu" bramki Christiana Abbiatiego.

W drugiej połowie Holendrzy zrobili wiele, by zdobyć jednego, jedynego gola przesądzającego o awansie. Włosi bronili się jednak bardzo konsekwentnie i utrzymali bezbramkowy remis do końcowego gwizdka, po którym mogli wznieść ręce w geście triumfu.

- UEFA zawsze apeluje o wzajemny szacunek, tymczasem w meczu na San Siro nawet chłopcy od podawania piłek utrudniali nam rozpoczęcie gry, kiedy się śpieszyliśmy. Grając na czas, Milan zyskał 20 minut, tymczasem do drugiej połowy doliczono tylko pięć minut. To hańba! Czułem się jak w teatrze, w którym Milan stosował wszystkie możliwe sztuczki - grzmiał Frank de Boer. - Każdy wykop zajmował bramkarzowi Milanu około minuty. Byliśmy dwa razy lepsi od przeciwników, ale marne to pocieszenie - dodał.

- Po tym, jak gospodarze otrzymali czerwoną kartkę, grało nam się jeszcze trudniej. Musieliśmy się męczyć, ponieważ rywale stanęli w dziesięciu we własnym polu karnym. Ze wszystkim sił szukaliśmy sposobu, aby sforsować ich defensywę, ale nie sprzyjało nam szczęście. Mieliśmy okazje, jednak niestety zatriumfował antyfutbol - podsumował szkoleniowiec mistrza Holandii.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: