Premier League w kluczowym momencie sezonu. Trudny terminarz Chelsea i Liverpoolu, MU odrobi straty?

Od lat nie brakuje opinii, że kluczowy dla losów mistrzostwa Anglii jest okres świąteczno-noworoczny. Tym razem też zaplanowano w nim aż cztery kolejki. Kto będzie miał najtrudniej, a kto najłatwiej?

Pod lupę wzięliśmy pięć ekip - plasujące się w pierwszej czwórce Arsenal, Liverpool, Chelsea i Manchester City oraz Manchester United, który zajmuje aktualnie 7. miejsce, ale broni tytułu wywalczonego w minionej edycji. Właśnie dla Czerwonych Diabłów najbliższe kilkanaście dni zapowiada się najatrakcyjniej. Powód? Jako jedyni nie będą się musieli mierzyć z żadną czołową drużyną. Mają więc doskonałą okazję, by nieco zniwelować straty - zwłaszcza w potyczkach z nisko notowanymi West Hamem, Hull i Norwich.

W kontekście zajęcia pozycji lidera ogromnych rumieńców nabrało poniedziałkowe starcie Arsenalu z Chelsea. The Blues są krytykowani za grę, lecz paradoksalnie właśnie teraz mogą wskoczyć na 1. miejsce. By tak się stało, powinni pokonać Kanonierów, co zrobili już w tym sezonie w Pucharze Ligi Angielskiej (2:0).

Nawet jeśli podopieczni Jose Mourinho zgarną na Emirates Stadium komplet punktów, to nie mogą spocząć na laurach. 29 grudnia podejmą bowiem Liverpool FC, który legitymuje się obecnie identycznym dorobkiem (33 oczka). The Blues i zespół z Anfield mają najtrudniejszy terminarz w okresie świąteczno-noworocznym, bowiem oprócz bezpośredniego starcia czekają ich jeszcze potyczki z innymi drużynami czołówki. Piłkarze Brendana Rodgersa zaliczą piekielnie trudne wyjazdowe starcie z Manchesterem City, zaś Chelsea ze wspomnianym Arsenalem.

Właśnie dlatego zza pleców głównych przeciwników 1. miejsce może zaatakować wicemistrz Anglii. The Citizens teraz są poza podium, ale poza Liverpoolem zmierzą się w najbliższym czasie z Fulham, Crystal Palace i Swansea. To przeciwnicy, z którymi zespół Manuela Pellegriniego spokojnie może wywalczyć komplet oczek.

Przypomnijmy: od 21 grudnia do 1 stycznia Premier League będzie grać w bardzo szybkim tempie. Kolejki zaplanowano podczas najbliższego weekendu, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, a następnie 28 i 29 grudnia oraz w Nowy Rok. Przed nami 40 spotkań, po których może dojść do sporych przetasowań.

Rok temu po okresie świąteczno-noworocznym liderem był Manchester United i tego prowadzenia nie oddał już do końca.

1. Arsenal Londyn - 35 pkt.

Chelsea Londyn (dom)
West Ham United (wyjazd)
Newcastle United (wyjazd)
Cardiff City (dom)

2. Liverpool FC - 33 pkt.

Cardiff City (dom)
Manchester City (wyjazd)
Chelsea Londyn (wyjazd)
Hull City (dom)

3. Chelsea Londyn - 33 pkt.

Arsenal Londyn (wyjazd)
Swansea City (dom)
Liverpool FC (dom)
Southampton (wyjazd)

4. Manchester City - 32 pkt.

Fulham Londyn (wyjazd)
Liverpool FC (dom)
Crystal Palace (dom)
Swansea City (wyjazd)

7. Manchester United - 25 pkt.

West Ham United (dom)
Hull City (wyjazd)
Norwich City (wyjazd)
Tottenham Hotspur (dom)

Komentarze (12)
avatar
ogi30
21.12.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No prosze...SF napisala o Premier League ^^! 
avatar
GEORGE BEST
20.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Apator jak jesteś też fanem tej super ekipy z miasta Rydzyka to wiec że prawdziwa nazwa klubu to Stal Toruń a nie jakiś wibrator.
A wracając do tego maratonu obstawiam że po tych 5 kolejkach li
Czytaj całość
avatar
MATUCH
20.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
o tym cały czas pisze ale wszyscy są mądrzejsi ze United nie dogoni stawki a ja odpowiadam pożyjemy zobaczymy z usmiechem na twarzy ja cały czas wierze w mistrzostwo pieknie by było walczyć z L Czytaj całość
avatar
Apator Fan
20.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mamy teraz trudny terminarz ale wygrana na WHL bardzo poprawiła nasza sytuacje.Jesli wygramy z Cardiff juz spełnimy plan minimum na koncowke roku.Zreszta takie analizy mozna o kant tyłka rozbic Czytaj całość
avatar
tonny
20.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Obstawiam, że City po tych 4 meczach wskoczy na 1 miejsce. United tylko 12 punktów, nie ma innej opcji.