Dystrybucja biletów poprzez stronę www.bileteria.pl to rozwiązanie innowacyjne, a obecnie trwa okres testowy. - Bileteria.pl zgłosiła się sama. Zobaczymy, jak to się przyjmie. Wiem, że Arka Gdynia korzysta z tego rozwiązania. Oni chcieli podpisać z nami umowę do końca sezonu. Ja natomiast zaproponowałem, że możemy podpisać ją na te kilka meczów do końca rundy jesiennej. Przekazany jest dla nich limit 200 biletów. Zamawia się je przez Internet, a do odbioru są w salonikach prasowych Ruchu. Ich wykaz w Lublinie znajduje się na stronie - mówi portalowi SportoweFakty.pl Grzegorz Szkutnik.
Niektóre media informowały, że już przed meczem z Flotą można było nabyć wejściówki poprzez Internet i rozeszły się one w 90 minut. Nie ma w tym nic z prawdy. - To wszystko, co ukazało się w prasie jest wyssane z palca. Przed meczem z Flotą w ogóle nie było sprzedaży przez Internet. Był zbyt krótki okres czasu, żeby to zorganizować. Bileteria.pl nas o tym poinformowała i sprzedaż była prowadzona wyłącznie poprzez saloniki prasowe Ruchu. W Internecie było napisane, że sprzedaż została zakończona, a te 90 minut to był podany czas trwania imprezy. Dziwię się dziennikarzom, którzy napisali to na podstawie strony, bo jest to kompletna bzdura - tłumaczy dyrektor lubelskiego pierwszoligowca.
Motor nie miał więc okazji, by poznać możliwości nowego kanału dystrybucji biletów, zatem na opinie jest zbyt wcześnie. - Za dwa tygodnie bileteria.pl przedstawi zestawienie sprzedaży biletów i o tym czy jesteśmy zadowoleni, tak naprawdę będziemy mogli porozmawiać po meczu z Gorzowem. Dopiero wtedy będzie można coś powiedzieć - wyjaśnia Szkutnik.
