Runda jesienna Bundesligi przebiegła pod znakiem dominacji Bayernu Monachium. Drużyna Pepa Guardioli nie doznała ani jednej porażki i zremisowała tylko dwa mecze (po 1:1 z SC Freiburg i Bayerem Leverkusen), osiągając 7-punktową przewagę nad wiceliderem. Jeśli Philipp Lahm i spółka wygrają zaległy mecz 17. kolejki VfB Stuttgart, będą mieć aż 10 punktów zaliczki przed drugą częścią rozgrywek.
[i]
- Bawarczykom można już gratulować mistrzostwa. Są nie do zatrzymania[/i] - przyznaje dyrektor sportowy Schalke 04 Gelsenkirchen, Horst Heldt. - Nic nie wskazuje na to, aby wiosną Bayern miał wpaść w kryzys czy też zaliczyć słabszą serię. Monachijczycy nie tylko chcą być mistrzami, ale też zakończyć sezon bez porażki na koncie i ustanowić rekord wszech czasów - dodaje działacz.
- Bayern jest już niedaleko mistrzowskiego tytułu. Oczywiście zawsze może zdarzyć się, że drużyna w drugiej części sezonu będzie spisywać się gorzej, ale w przypadku Bawarczyków jest to niestety mało prawdopodobne - przekonuje pomocnik Hamburgera SV Rafael van der Vaart. - Trudno wyobrazić sobie, żeby Bayern nie został mistrzem. Nie ma ku temu żadnych przesłanek. Będziemy jednak walczyć do samego końca i zobaczymy, jak wyglądać będzie tabela w maju - ocenia opiekun Bayeru Leverkusen Sami Hyypia. - Skład Bayernu jest bardzo, bardzo mocny. Chyba musieliby mieć tyle kontuzji, by nie móc wystawić jedenastki - dodaje.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
O tym, że losy tytułu są już rozstrzygnięte, nie są przekonani wszyscy przedstawiciele zespołów Bundesligi. - Czy Bayern jest nie do pokonania? Nie! Tak samo uważam, że nie jest niedościgniony - mówi Lucien Favre, którego Borussia M'gladbach zajmuje 3. miejsce w tabeli, a w pierwszym meczu rundy wiosennej zagra z Gwiazdą Południa na własnym terenie. - Bayern może czuć się już mistrzem? Nie szedłbym aż tak daleko. Borussia wcale nie ma aż dużej straty, żeby grzebać wszystkie nadzieje - zauważa dyrektor sportowy Herthy Berlin Michael Preetz.
- Biorąc pod uwagę równą i stabilną formę w tym sezonie, Bayern nie powinien mieć z wygraniem Bundesligi żadnych problemów. Sądzę jednak, że w Lidze Mistrzów Borussia może okazać się dla Bawarczyków bardzo wymagającym rywalem - puentuje trener 1899 Hoffenheim Markus Gisdol.