26-latek, który od sierpnia 2012 roku do listopada 2013 roku zdobył dla Żalgirisu 34 ligowe bramki, w piątek związał się dwuletnim kontraktem z 5. zespołem rumuńskiej ekstraklasy Dinamem Bukareszt.
- Przyszedłem do Dinama wygrać Puchar i zająć jak nawyższe miejsce w lidze. Prezydent klubu opowiedział mi o projekcie, który jest tu realizowany i byłem bardzo zadowolony. Nie obiecuję, ile bramek strzelę, ale jestem napastnikiem, więc to normalne, że chcę goli - mówi Biliński.
Król strzelców II edycji Młodej Ekstraklasy jest czwartym Polakiem w rumuńskiej lidze po Piotrze Celebanie i Jakubie Wilku z FC Vaslui i Łukaszu Szukale ze Steauy Bukareszt. Z Wilkiem występował razem w Wilnie, a z Celebanem zna się ze Śląska Wrocław.
- Konsultowałem się z Celebanem i Wilkiem. Obaj mówili mi, że przejście do Dinama to dobry wybór. Nie mogę się doczekać derbów Bukaresztu przeciwko Steaule Szukały. Wiem, że to najważniejszy mecz w Rumunii - opowiada "Bili".
Jaki cel polski napastnik stawia sobie na 2014 roku? - Szukała trafił do reprezentacji z Rumunii i ja chcę zrobić do samo.