Kto najbardziej zasłużył na Złotą Piłkę? "Szkoda, że nie przyjęto jasnych kryteriów"

Andrzej Dawidziuk dla SportoweFakty.pl: Przed "Lewym" wielkie wyzwanie, bo Bayern to zupełnie inna marka

Były trener bramkarzy reprezentacji Polski, Andrzej Dawidziuk uważa, że takie plebiscyty nie są do końca obiektywne. Dlaczego? - Należałoby zacząć od ustalenia jednoznacznych kryteriów, tymczasem każdy kto interesuje się futbolem, zwraca uwagę na inne aspekty. Jedni biorą pod lupę karierę klubową danego zawodnika, inni reprezentacyjną, a jeszcze inni patrzą całościowo. Tak samo moglibyśmy rozróżniać piłkarzy ze względu na to w ilu ligach się sprawdzili - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Spośród nominowanej trójki najbardziej miarodajnie można chyba ocenić Cristiano Ronaldo. - Często porównuje się go z Lionelem Messim. Jednak Portugalczyk sprawdził się już w dwóch bardzo silnych ligach - hiszpańskiej i angielskiej. O napastniku Barcelony nie można tego powiedzieć, bo dotąd był związany tylko i wyłącznie z Blaugraną. Jeśli mielibyśmy ocenić dokonania zawodnika dla jednego konkretnego zespołu, to górą byłby raczej Messi, ale gdyby popatrzeć całościowo wydaje się, że więcej zademonstrował Ronaldo - dodał Dawidziuk.

Zdaniem 44-letniego szkoleniowca na korzyść "CR7" przemawia jeszcze jeden fakt. - On się wychował w Portugalii, a poważną karierę robił poza klubami, w których zbierał szlify. Tymczasem Messi był w Barcelonie od dziecka. Oczywiście nie umniejszam jego zasług, ale jak już wspominałem: trzeba przyjąć jasne kryteria, a dopiero potem oceniać. Takich kryteriów nie określono, dlatego podchodzę sceptycznie do wyników takich plebiscytów - zakończył Dawidziuk.

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)