Na pierwsze zgrupowanie podopieczni Stanislava Levego wyjadą 13 stycznia. Obóz odbędzie się w miejscowości Belek i potrwa siedem dni. W tym czasie zespół będzie intensywnie trenował oraz rozegra dwa sparingi. Drugie zgrupowanie rozpocznie się 24 stycznia i potrwa do 3 lutego. Tym razem Śląsk Wrocław skorzysta z ośrodka w miejscowości Antalya. Podczas tego obozu sztab szkoleniowy wrocławian zaplanował cztery gry kontrolne.
Do końca tygodnia brązowi medaliści T-Mobile Ekstraklasy będą ćwiczyli na własnych obiektach. W sobotę piłkarze rozegrają pierwszy tej zimy sparing, w niedzielę dostaną wolne, a już w poniedziałek odlecą na zgrupowanie do Turcji.
Jak się okazuje, jednym ze sparingpartnerów ma być FC Sankt Pauli. Oficjalna strona internetowa niemieckiej drużyny poinformowała bowiem, że II-ligowiec, który walczy o awans do Bundesligi, 19 stycznia w tureckim Beleku zagra spotkanie sparingowe ze Śląskiem. Dla wrocławian będzie to jeden z dwóch meczów podczas pierwszego zgrupowania. Sankt Pauli zajmuje obecnie 6. miejsce w tabeli 2. Bundesligi, ale ma tyle samo punktów co plasujące się na podium FC Kaiserslautern. Awans uzyskają dwa najlepsze kluby, trzeci rozegra baraż. Dwa dni po przyjeździe piłkarze Stanislava Levego zagrają towarzysko z trzynastym zespołem ukraińskiej Premier Lihi - Howerłą Użhorod.
- Oczywiście wstępny plan na obozy w Turcji jest przygotowany. Natomiast z tego względu, że rzeczywiście pewne sprawy u nas były zagmatwane - mam na myśli zmianę właściciela - niektóre aspekty organizacyjne dotyczące obozu były weryfikowane. Nie chciałbym mówić o szczegółach, bo może się to jeszcze zmienić, ale są wciąż rzeczy w fazie negocjacji. Na pierwszym obozie dwa sparingi są już domówione. Na drugim zaś jeszcze prowadzimy rozmowy, żeby sparingpartnerzy byli na troszeczkę lepszym poziomie - wyjaśnia Paweł Barylski, drugi trener Śląska.
- Plan pierwszego zgrupowania jest taki, żeby zamknąć kadrę w 25 zawodnikach. Czyli 22 graczy z pola plus 3 bramkarzy. Natomiast cały czas jesteśmy w fazie przygotowania - dodał.