Michał Jonczyk: Mam nadzieję, że dołożę swoją cegiełkę do utrzymania się w ekstraklasie
W poniedziałek piłkarze Widzewa rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej T-Mobile Ekstraklasy. Na pełnych obrotach ćwiczy już Michał Jonczyk, który w ubiegłym roku przeszedł przeszczep więzadła.
Czterokrotni mistrzowie Polski mają przed sobą wiele pracy, jeżeli chcą utrzymać się w T-Mobile Ekstraklasie. Po 21. kolejkach łodzianie z dorobkiem piętnastu punktów zajmują ostatnią lokatę w tabeli. - Nie będzie łatwo. Każdy z nas wie, jaki stoi przed nami cel. Wiemy, że priorytetem jest utrzymanie. Z całych sił wierzę, że to nastąpi. Mam nadzieję, że dołożę do tego swoją cegiełkę - mówił.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Niespełna 22-letni pomocnik obecnie nie jest związany z Widzewem Łódź kontraktem, odkąd jego poprzednia umowa wygasła wraz z końcem ubiegłego roku. Kiedy Jonczyk powinien parafować nową umowę z czerwono-biało-czerwonymi? - Wszelkie warunki kontraktu zostały już uzgodnione. Pozostało tylko złożenie podpisu, na który czekam. Dyrektor sportowy zapewnił mnie, że wszystko jest pod kontrolą, więc tylko czekam na jego ruch - przyznał.
Czego życzyć pomocnikowi Widzew w nowym roku? - Przede wszystkim ugruntowania pozycji w Widzewie, żebym odbudował się. A także szczęśliwych narodzin, bo w lutym spodziewam się syna - zakończył.