Napastnik Wisły Kraków strzelił w poniedziałek jedynego gola dla biało-czerwonych, lecz zmarnował kilka innych świetnych sytuacji. - To doświadczony piłkarz, który przy odrobinie szczęścia może sam wygrać mecz. Pokazał to już niejednokrotnie. Owszem, w ostatnim spotkaniu nie wykorzystał kilku szans, ale jeśli złapie skuteczność, to kadra będzie miała z niego dużo pożytku. Dlatego nie przesadzałbym z krytyką - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Jan Furtok.
Jasnym punktem polskiej ekipy w starciu z Mołdawianami był Igor Lewczuk. Boczny obrońca Zawiszy Bydgoszcz często włączał się do akcji ofensywnych. - Podobała mi się zwłaszcza pierwsza połowa w jego wykonaniu. Po przerwie było już gorzej, ale nie ma się co dziwić. W styczniu wszyscy przechodzą okres przygotowawczy i dyspozycja nie jest jeszcze najwyższa - dodał były reprezentant Polski.
Wielu obserwatorów kwestionowało zasadność organizacji zgrupowania w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Furtok się z nimi nie zgadza. - Adam Nawałka dużo na tym zyska. Miał tam dobre warunki do treningów, mógł poznać zawodników, zobaczyć jakie mają walory i dobrze się im przyjrzeć. Wiadomo, że skład był daleki od optymalnego, ale trzech lub czterech kandydatów na pewno na tym obozie wyłonił. Oni mogą wesprzeć trzon kadry. Od czasu do czasu warto pojechać na taki obóz. To zawsze dodatkowa okazja, by zagrać sparing.
W najbliższym czasie biało-czerwoni zaliczą tylko dwa spotkania towarzyskie (ze Szkocją i Niemcami). Czy selekcjoner zdąży zbudować drużynę na eliminacje EURO 2016? - To będzie trudne, zwłaszcza że jego praca wciąż jest w fazie początkowej. Ma już jednak szkielet zespołu, dlatego powinien dać radę. Selekcja mi się podoba, odnoszę wrażenie, że Adam Nawałka wie co robi. Najważniejsze, by udało mu się odpowiednio zgrać zawodników. Jeśli tego dokona, powinno być dobrze - zakończył Furtok.