W 21. kolejce zespół Vincenzo Montelli tylko zremisował na własnym terenie z niżej notowaną Genoą 3:3. Szansę na rehabilitację Viola miała w potyczce z kolejnym zespołem z dolnych rejonów tabeli, Cagliari.
Trener mając na uwadze wtorkowy mecz półfinału Pucharu Włoch z Udinese, postanowił dać jednak odpocząć kilku czołowych graczom (na ławce usiedli Joaquin, Borja Valero i Juan Cuadrado), z czego skorzystali Rossoblu.
Sardyńczycy wyszli na prowadzenie po strzale Mauricio Pinilli z rzutu karnego i zdołali dowieźć korzystny wynik do ostatniego gwizdka. W efekcie w niedzielę strata Fiorentiny do AS Romy może wzrosnąć do 12 punktów, a do SSC Napoli do 6 "oczek".
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Z dołka udało się wyjść Zebrom, które po czterech porażkach z rzędu sięgnęły po zwycięstwo w Bolonii. Pierwszy gol również padł po uderzeniu z rzutu karnego, a gospodarzy pogrążył w doliczonym czasie gry Nicolas Lopez.
Zarówno Rafał Wolski, jak i Piotr Zieliński całe mecze obejrzeli z perspektywy ławki rezerwowych. Niewiele wskazuje na to, by Polacy mieli pojawić się na murawie we wspomnianym pojedynku Coppa Italia, który zaplanowano na 4 lutego.
Cagliari Calcio - ACF Fiorentina 1:0 (1:0)
1:0 - Pinilla (k.) 39'
FC Bologna - Udinese Calcio 0:2 (0:1)
0:1 - Di Natale (k.) 15'
0:2 - Lopez 90+2'