Po dwubramkowych porażkach z Rozwojem Katowice i MFK Karvina piłkarze rybnickiego beniaminka odnieśli pierwszą wygraną w nowym roku, pokonując ekipę BKS-u Stal Bielsko-Biała.
Obie bramki dla ROW-u padły już przed przerwą po strzałach Idrissy Cisse i - testowanego w drużynie Wleciałowskiego - środkowego obrońcy z Mołdawii, który dobrze spisuje się w defensywie rybniczan.
Pierwszoligowiec z Gliwickiej wystąpił w rezerwowym zestawieniu. Oprócz kilku zawodników znanych z zaplecza ekstraklasy w składzie pojawiła się kolejna grupa sprawdzanych graczy oraz tych wracających z wypożyczeń.
Po raz kolejny zagrali Hubert Otręba, Krystian Furgacz, czy Marcin Motyka oraz Przemysław Stebel z zespołu juniorów. Ponadto wystąpili także Michał Adamczyk i Damian Gorzawski, którzy w ostatnim czasie trenowali z rezerwami klubu.
Szansę gry otrzymali także Jan Janik i Szymon Popiela, którzy ubiegłą rundę spędzili na wypożyczeniu w Przyszłości Rogów. Na pozycji defensywnego pomocnika zaprezentował się testowany, 25-letni zawodnik z Łotwy.
Występy odnotowali także dwaj juniorzy - Mateusz Bugdoł i Paweł Mandrysz, którzy od początku przygotowań biorą udział w zajęciach beniaminka.
- Wygraliśmy sparing, a wiadomo, że każda wygrana cieszy i podnosi morale drużyny. Zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, przeważaliśmy na boisku i stworzyliśmy kilka dobrych okazji do strzelenia bramki z czego dwie wykorzystaliśmy. Oceniam ten sparing na plus - mówi Bugdoł.
Kolejne spotkanie Energetyka ROW zostanie rozegrane w sobotę w Kamieniu. Tym razem naprzeciw ekipy trenera Wleciałowskiego stanie inny trzecioligowiec, Polonia Łaziska Górne.
na Instagramie 
na Facebooku 
