Franciszek Smuda: Nie interesuje mnie "siła razy gwałt"

Maciej Kmita 06 Lutego 2014, 18:01

• Sparingowo: Wisła Kraków rozgromiona na koniec zgrupowania

Przed wylotem do Turcji opiekun Wisły zdradził, że klub jest bliski pozyskania napastnika, ale sprawa utknęła w martwym punkcie: - Jest nadzieja, ale nadzieja jest matką głupich (śmiech). Myślę, że skoro jeszcze do końca okienka są trzy tygodnie czasu i się uda. Ciągle jesteśmy przy tym samym zawodniku i rozmowy trwają.

W piątek kontrakt z Wisłą ma podpisać za to Danijel Klarić. 19-letni chorwacki napastnik trenuje z krakowianami już od listopada i szybko przekonał do siebie sztab szkoleniowy Białej Gwiazdy, ale transfer nie mógł zostać sfinalizowany ze względu na trudności w rozmowach z Admirą Wacker, z którą Chorwat nie ma już kontraktu, ale której należy się rekompensata za Klaricia. - To chłopak bardzo utalentowany. Jak porównam go z naszymi nastolatkami, to może się w fajnym kierunku rozwinąć. Dajmy mu czas do czerwca - mówi Smuda.

Trener Smuda liczy na to, że klubowi uda się zakontraktować Dudkę: - Wyraziłem zgodę i jeśli ma chęć grać w Wiśle, to chcę go widzieć u siebie. To chłopak, który na boisku zostawia serce. Jeśli będzie zdrowy i jeśli porozumie się z klubem, to chcę go u siebie. Lubię mieć piłkarzy do grania w piłkę. Mnie nie interesuje "siła razy gwałt". Arek Głowacki w przeszłości grał "bum do przodu!", a teraz? To on robi pierwsze wprowadzenie piłki i robi to świetnie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Franciszek Smuda: Mogłem w Kazachstanie zarabiać miliony, ale chciałem pomóc Wiśle