- Pod względem taktycznym zespół zagrał genialnie. Widziałem u piłkarzy ogromny głód, a to bardzo ważne, zwłaszcza że rywal był silny, a sam pojedynek prestiżowy. Cieszy mnie nie tylko wysoki wynik. Gra też była nie z tego świata - powiedział na łamach oficjalnego serwisu klubu Brendan Rodgers.
Czy Liverpool zaliczył w sobotę najlepszy występ w sezonie? - Niekoniecznie, tak znakomitych spektakli w naszym wykonaniu było już kilka, choćby wyjazdowa potyczka z Tottenhamem, czy derby na Anfield z Evertonem - dodał opiekun The Reds.
Rodgers wielokrotnie podkreśla, że interesuje go stały postęp zespołu. Wspomniał o tym również po starciu z Kanonierami. - Założenie na ten sezon to przede wszystkim wykonanie dużego kroku w rozwoju i to robimy. Coutinho ma 21 lat, Flanagan 20. Mamy bardzo młody zespół, który już teraz jednak robi wielkie rzeczy.
Po wygranej z Arsenalem Liverpool zajmuje 4. miejsce w tabeli, a do liderującej Chelsea traci sześć punktów.