Latem minionego roku Pepe Reina po 8-letnich występach w Liverpoolu przeniósł się na zasadzie wypożyczenia do SSC Napoli. W Serie A przeważnie spisuje się bez zarzutu i jest numerem 1 zespołu Rafaela Beniteza. Do tej pory w 24 występach puścił 31 goli.
Czy wicemistrzowie Italii wykupią doświadczonego golkipera? Póki co rozmowy w tej sprawie nie są prowadzone, ale sam zainteresowany sugeruje, iż chętnie zostałby na dłużej pod Wezuwiuszem. - Świetnie czuję się w Napoli i cenię sobie występy w tym zespole. Miasto jest piękne, a drużyna radzi sobie nieźle i mam nadzieję, że wywalczy jedno z trofeów w tym sezonie - przyznaje 31-latek.
Kontrakt Reiny z The Reds wygasa dopiero 30 czerwca 2016 roku. Gdyby jednak bramkarz wrócił na stałe na Anfield, najprawdopodobniej byłby tylko rezerwowym, bowiem na miarę oczekiwań spisuje się Simon Mignolet. - Zobaczymy, co wydarzy się latem, kiedy odbędę rozmowy z Liverpoolem. Póki co nie myślę o przyszłości, ale raz jeszcze pragnę podkreślić, że w Napoli jestem szczęśliwy - przekonuje.
Pozostanie Reiny na dłużej w Napoli wydaje się realną perspektywą, ale nie można wykluczyć, że reprezentant Hiszpanii wróci do ojczyzny. Zainteresowanie swoim wychowankiem może wyrażać FC Barcelona, która jednak znalazła już nowego podstawowego bramkarza - Niemca Marka-Andre ter Stegena.