Szkoleniowiec na pewno dokona kilku zmian w składzie zespołu. Na ławce rezerwowych zasiądzie kilku zawodników, którzy zagrali w wygranym 4:0 meczu przeciwko Romie. Od występów odpocznie m. in. Brazylijczyk Julio Cesar. Między słupkami bramki tym razem stanie Francesco Toldo.
Portugalczyk nie chciał zdradzić, kto wystąpi w ataku w tej konfrontacji. Media spekulują, że do pierwszej jedenastki wróci Brazylijczyk Adriano, ale nie jest to takie pewne - Nie będę mówił kto zagra z wyprzedzeniem. Jest Adri, jest Ibra, Mancini, Quaresma, Balotelli, Cruz. Crespo i Obinna nie zostali zgłoszeni do Ligi Mistrzów. Figo z kolei jest kontuzjowany. Mam ogromny wybór - powiedział Mourinho.
Trener wychodzi z założenia, że po bardzo udanym meczu lepiej co nieco zmienić w składzie. - Aby być pierwszymi nie tylko w lidze, ale i w grupie Ligi Mistrzów, należy podążać taką drogą. To są takie mecze, które kryją w sobie wiele pułapek. Jako trener zachowuję spokój, ale nigdy nie wiadomo, jak zespół zareaguje po takim spotkaniu, jak teo z Romą - stwierdził.
Mourinho zdaje sobie sprawę z tego, że wbrew pozorom jego zespołu wcale nie czeka łatwe zadanie. - Anorthosis to dobra drużyna. Długo ją analizowaliśmy i muszę pogratulować Ketsbaii, bo jego zespół gra bardzo dobrze, jest zorganizowany i to nie przypadek, że zatrzymał Werder. Jutrzejszy mecz jest dla nas fundamentalny. Możemy mieć po nim na swoim koncie siedem punktów. Jeżeli jednak nie wygramy, nasza sytuacja stanie się trudna - zauważył.