Dawidowi Nowakowi grozi operacja
Odkłada się w czasie powrót do gry Dawida Nowaka. Napastnik Cracovii od listopada zmaga się z urazem ścięgna Achillesa, przez który stracił okres przygotowawczy, a może stracić nawet całą rundę.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Od tego czasu przechodził rehabilitację pod okiem Pawła Zborowskiego w Zakopanem. Nowak niemal zamieszkał w stolicy polskich tatr - od poniedziałku do piątku dwa razy dziennie trenował w miarę możliwości, które ogranicza uraz i dwa razy dziennie brał zabiegi u fizjoterapeuty. Od grudnia jest jednak wyłączony z treningu piłkarskiego i nie wiadomo, kiedy będzie mógł go wznowić.Nowak zdobył jesienią 7 bramek, przy dwóch asystował i wywalczył dwa rzuty karne zamienione na gole. Do tego po operacji jelita w tym sezonie w ogóle może już nie zagrać Marcin Budziński - autor dwóch bramek i dwóch asyst w rundzie jesiennej. - Marcina może nie być na boisku już do końca rundy. Wiem to od lekarza, który Marcina prowadził, więc to wiarygodne źródło - mówi Stawowy i dodaje: - Każdy wie, jak wiele ci zawodnicy wnosili do naszej gry. Pamiętajmy jeszcze o tym, jak wiele wnosił do gry Milos Kosanović, a tych trzech piłkarzy teraz nie ma.
Wspomniany Kosanović jesienią zdobył z kolei 6 goli i zaliczył asystę. Ta trójka sama zdobyła 15 z 31 bramek Pasów w minionej rundzie, a jeśli doliczyć do tego asysty, to miała udział przy 19 golach (raz Nowak asystował Kosanoviciowi), czyli 61 proc. dorobku Cracovii.
- To nie jest sytuacja, która mnie cieszy, ale jesteśmy na to przygotowani, mam innych zawodników. Zakładaliśmy takie scenariusze, dlatego do rundy przystępujemy z optymizmem, a nie z pesymizmem - kończy Stawowy.