Juventus lepszy od Realu, bramka Saganowskiego

We wtorkowych meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów padło łącznie aż 35 bramek. W meczu określanym mianem hitu Juventus Turyn wygrał 2:1 z Realem Madryt. Manchester United okazał się lepszy od Celitcu, pewnie zwyciężając 3:0, w takim samym stosunku bramkowym Bayern ograł ACF Fiorentinę. Arcyciekawie było w Villarrealu i Bukareszcie, gdzie odpowiednio Villarreal pokonał Aalborg 6:3, a Lyon ograł Steuaę 5:3. Bramkę dla AaB zdobył Marek Saganowski.

Adam Kiołbasa
Adam Kiołbasa

Grupa E:

Manchester United zgodnie z przewidywaniami pokonał Celtic Glasgow. Czerwone Diabły objęły prowadzenie w 30. minucie, kiedy to z pozycji spalonej futbolówkę do bramki Artura Boruca skierował Dimitar Berbatov. Po zmianie stron ten sam zawodnik trafił do bramki gości, a wynik starcia na 3:0 ustalił Wayne Rooney. Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Tomasz Kuszczak, a Boruc zagrał przez pełne 90 minut. W drugim spotkaniu tej grupy kibicom towarzyszyło wiele emocji. AaB Aalborg niespodziewanie objęło prowadzenie po bramce Marka Saganowskiego z 19. minuty, polski napastnik rozegrał z resztą cały mecz. W 28. do wyrównania zdołał doprowadzić Giuseppe Rossi, a w 33. Capdevilla wyprowadził Villarreal na prowadzenie. W 36. goście znów mogli się cieszyć, bowiem na listę strzelców zdołał się wpisać Enevoldsen. Po zmianie stron jednak już Żółta Łódź Podwodna zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, bowiem dwukrotnie trafił Llorente. Później co prawda gola dla Duńczyków strzelił Johansson, ale to tylko rozwścieczyło miejscowych, którzy dzięki Piresowi i Llorente ostatecznie zwyciężyli 6:3.

Manchester United - Celtic Glasgow 3:0 (1:0)
1:0 - Berbatov 30'
2:0 - Berbatov 51'
3:0 - Rooney 77'

Villarreal - AaB Aalborg 6:3 (2:2)
0:1 - Saganowski 19'
1:1 - G. Rossi 28'
2:1 - Capdevilla 33'
2:2 - Enevoldsen 36'
3:2 - Llorente 67'
4:2 - Llorente 70'
4:3 - Johansson 77'
5:3 - Pires 79'
6:3 - Llorente 84'

Grupa F:

Bayern Monachium okazał się lepszy od ACF Fiorentiny. Bawarczycy przechylili losy pojedynku na swoją korzyść już w pierwszej połowie. Po zaledwie 240 sekundach gry na listę strzelców wpisał się Miroslav Klose, a w 25. wynik na 2:0 trafił Bastian Schweinsteiger. W samej końcówce gola strzelił jeszcze Ze Roberto. Co prawda Viola próbowała odpowiedzieć, ale m.in. futbolówka po uderzeniu Alberto Gilardino wylądowała na poprzeczce. Arcyciekawy pojedynek miał miejsce w Bukareszcie, gdzie miejscowa Steaua prowadziła 2:0, następnie 3:2, aby ostatecznie przegrać 3:5. Bohaterem spotkania został Karim Benzema, który strzelił dwa gole. Także dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Fred. Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Paweł Golański.

Bayern Monachium - ACF Fiorentina 3:0 (2:0)
1:0 - Klose 4'
2:0 - Schweinsteiger 25'
3:0 - Ze Roberto 90'

Steaua Bukareszt - Olympique Lyon 3:5 (3:2)
1:0 - Henrique 8'
2:0 - Petre 11'
2:1 - Keita 23'
2:2 - Benzema 33'
3:2 - Petre 45'
3:3 - Fred 69'
3:4 - Benzema 72'
3:5 - Fred 90'

Grupa G:

Świetny mecz rozegrał Arsenal Londyn, który nie dał żadnych szans drużynie Fenerbahce Stambuł, pewnie wygrywając 4:2. Przyjezdni już do przerwy prowadzili 3:1, dzięki Adebayorowi, Walcottowi i Diabiemu. Po zmianie stron trafił jeszcze Billong. Dla aktualnego wicemistrza Turcji bramki zdobywali: Silvestre (samobójcza) oraz David Guiza. Na ławce rezerwowych siedział Łukasz Fabiański. Rozczarowało FC Porto. Popularne Smoki nie sprostały zespołowi Dynama Kijów. Mało tego, gospodarze nie tylko nie zdołali wygrać, ale i niespodziewanie przegrali. Gola na wagę trzech punktów dla wicemistrza Ukrainy zdobył w 27. Alijew.

FC Porto - Dynamo Kijów 0:1 (0:1)
0:1 - Alijew 27'

Fenerbahce Stambuł - Arsenal Londyn 2:4 (1:3)
0:1 - Adebayor 10'
0:2 - Walcott 11'
1:2 - Silvestre (sam.) 19'
1:3 - Diaby 22'
1:4 - Billong 49'
2:4 - Guiza 78'

Grupa H:

W pierwszy meczu Zenit St. Petersburg niespodziewanie tylko zremisował u siebie z BATE Borysów. W meczu określanym mianem hitu tej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Juventus Turyn okazał się lepszy od Realu Madryt. Stara Dama objęła prowadzenie już w 5. minucie za sprawą Alessandro Del Piero. Po zmianie stron trafił Amauri, a Królewscy zdołali odpowiedzieć tylko trafieniem Ruuda Van Nistelrooya. Tym samym podopieczni Claudio Ranieriego zrobili swojemu trenerowi urodzinowy prezent i awansowali na pierwsze miejsce w grupie. Jerzy Dudek był tylko rezerwowym.

Juventus Turyn - Real Madryt 2:1 (1:0)
1:0 - Del Piero 5'
2:0 - Amauri 49'
2:1 - van Nistelrooy 66'.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×