Borussia Dortmund pewnie pokonała na wyjeździe Zenit Sankt Petersburg 4:2, a spory udział w zwycięstwie mieli nasi rodacy. Robert Lewandowski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, zaś Łukasz Piszczek asystował przy jednym z trafień napastnika.
"Polak dobrze zaprezentował się w swoim pierwszym w tym sezonie występie w Lidze Mistrzów w podstawowym składzie. Był to jeden z jego najlepszych meczów, odkąd powrócił do gry po kontuzji. Pokazał, że jest na najlepszej drodze, by odzyskać topową formę" - napisali redaktorzy DerWesten, podkreślając, że 28-latek często włączał się do akcji ofensywnych, a przy sprokurowanym rzucie karnym nie mógł zachować się inaczej.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
"Od pierwszego gwizdka włączył turbo i zagrał najlepiej od czasu kontuzji - przynajmniej w pierwszej połowie. Przy rzucie karnym miał sporo pecha" - ocenił RuhrNachrichten.
Na Stadionie Pietrowskim klasą dla siebie był "Lewy", który od większości redakcji otrzymał najwyższe możliwe oceny. W uzasadnieniach najczęściej wskazywano, że 25-latek posyłał piłkę do bramki w idealnych momentach, czyli tuż po tym, jak Rosjanie łapali kontakt z Borussią. "Popisał się kapitalnym podaniu przy bramce na 1:0, a po beznadziejnym występie w Hamburgu tym razem harował jak wół w ataku. Na dwa trafienia Zenitu odpowiedział błyskawicznie i z zimną krwią" - napisano o postawie snajpera na RevierSport.
"Nie tylko dwukrotnie odpowiedział na bramki Rosjan, ale też błyszczał przez cały pojedynek dzięki świetnym pomysłom w kombinacyjnej grze i znakomitemu przygotowaniu fizycznym, potrafił również przytrzymać i rozegrać piłkę" - skomentował DerWesten, a uwadze RuhrNachrichten nie uszło, iż Lewandowski został najskuteczniejszym strzelcem BVB w europejskich pucharach.
Obok Piszczka i Lewandowskiego na pochwały zasłużył Marco Reus, a wysokie noty przyznano również Henrichowi Mchitarjanowi. Nieco słabiej zaprezentowali się stoperzy Manuel Friedrich i Sokratis Papastathopoulos, a także pomocnik Nuri Sahin.
Oceny Polaków z Borussii kolejno od DerWesten, RuhrNachrichten, Bildu, Sport1 i Sportalu (gdzie "1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):
Łukasz Piszczek - "1,5", "2", "2", "2,5", "2,5", "2,5"
Robert Lewandowski - "1", "2", "1", "1", "1", "1,5"