Wisła Kraków w rozsypce - nie trenują Garguła i Paweł Brożek

Trudny tydzień przed trenerem Wisły Kraków Franciszkiem Smudą. W najbliższym meczu z Ruchem Chorzów "Franz" będzie musiał postawić na eksperymentalną linię obrony, a to nie jego jedyne zmartwienie.

W spotkaniu z Niebieskimi trener Białej Gwiazdy nie będzie mógł skorzystać z pauzujących za kartki Łukasza Burligi i Arkadiusza Głowackiego. Jeśli dodamy do tego absencję chorego Marko Jovanovicia, otrzymamy 3/4 bloku obronnego Wisły z rundy jesiennej, z którego w najbliższym meczu nie będzie mógł skorzystać trener Smuda. Czwartym elementem był na lewej stronie defensywy Gordan Bunoza, który teraz zastępuje w środku "Jovę", a jego miejsce zajął Piotr Brożek.

Ponadto w ostatnim dniu zimowego okienka transferowego Wisła pozbyła się dwóch innych obrońców: Patryka Fryca (wypożyczony do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza) i Osmana Chaveza (wypożyczony do chińskiego Qingdao Jonoon).

Problem z zestawieniem obrony to nie jedyny kłopot Smudy przed meczem na szczycie T-Mobile Ekstraklasy z Ruchem. Od początku tygodnia z treningów są wyłączeni Łukasz Garguła i Paweł Brożek. Pierwszy od pierwszego wiosennego spotkania z Piastem Gliwice narzeka na uraz stawu skokowego, a drugi od dłuższego czasu boryka się z urazem mięśnia dwugłowego.

Garguła to w tym sezonie autor 9 goli i 8 asyst, a bilans "Brozia" to 11 bramek i 7 asyst.

Przypomnijmy jeszcze, że Rafał Boguski dopiero przechodzi rehabilitację po zabiegu kolana.

Źródło artykułu: