Flota Świnoujście bliska pozyskania napastnika. To typ Jana Kollera

Dobiega końca saga z poszukiwaniem napastnika przez Flotę Świnoujście. Do zespołu Bogusława Baniaka powinien niebawem oficjalnie dołączyć Petr Hosek.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Flota Świnoujście wzmocniła zimą każdą formację poza linią napadu. Poszukiwania kandydata na pozycję nr 9 trwały całe dwa miesiące i wyglądały momentami chaotycznie. Bogusław Baniak przetestował w sumie 14 graczy m.in. Hiszpana z Hondurasu czy Ghańczyka z niemieckim paszportem z ligi luksemburskiej.

- Nie jest problemem, że sprawdziliśmy tak wielu napastników. Patrzę inaczej - źle, że tak długo nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego kandydata. Niektórzy ledwo przyjechali, a po 90 minutach już wracali do domu. Przyznaje, że niektóre testy były kompletnie nieudane, natomiast niektórzy testowani wyglądali ciekawie. Całych poszukiwań mogło w ogóle nie być. Byliśmy dogadani z Tomaszem Chałasem, rozmawiałem z nim osobiście w Szczecinie, ale Kolejarz Stróże przebił nas finansowo - wytłumaczył trener Bogusław Baniak.

- Problem ze znalezieniem bramkostrzelnego zawodnika dotyczy nie tylko Floty, ale każdego klubu w Polsce. Brakuje takich ludzi na rynku. Długo szukaliśmy, a z kilkoma piłkarzami prowadziliśmy zaawansowane rozmowy, ale niestety nie jesteśmy potentatem i nie zawsze udaje się doprowadzić negocjacje do końca - dodał dyrektor sportowy Floty Jarosław Dunajko.
Ensar Arifović będzie mieć konkurenta o miejsce w składzie Floty Świnoujście? Ensar Arifović będzie mieć konkurenta o miejsce w składzie Floty Świnoujście?
Zamieszanie może zakończyć się już w piątek. Nabytkiem last minute świnoujskiego klubu ma zostać Czech Petr Hosek. Piłkarz ten zagrał w ostatnich sparingach podczas zgrupowania w Żaganiu. Strzelił gola Formacji Port 2000 Mostki. Po meczu wsiadł do autokaru i wraz z zespołem przyjechał do Świnoujścia.

24-letni Hosek jest wychowankiem Slavii Praga, grał także w czeskim FC Hlusin oraz słowackim FK Senica. Pod względem warunków fizycznych odpowiada charakterystyce, którą nakreślił na początku poszukiwań Bogusław Baniak. Dobrze zbudowany i wysoki (1,93 m.) jest tylko o dziewięć centymetrów niższy od swojego znanego rodaka – Jana Kollera.

- Hosek trenuje z nami od tygodnia, to bardzo sympatyczny chłopak. Tylko kwestie formalne mogą wykluczyć jego obecność w osiemnastce na sobotni mecz z Miedzią Legnica - wyjawił trener świnoujścian.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Niewykluczone, że zakontraktowanie Hoska nie zamknie tematu transferów we Flocie Świnoujście. Według nieoficjalnych informacji klub nie wyklucza powrotu Sebastiana Olszara.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×