Mandrysz na plus - relacja z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Dolcan Ząbki

Termalica Bruk-Bet Nieciecza udanie zainaugurowała rundę rewanżową. Gospodarze zdobyli jedynego gola w dość kontrowersyjnych okolicznościach.

Michał Piegza
Michał Piegza

- Najważniejsze, aby wygrać - słychać było w Niecieczy przed meczem Termalicy Bruk-Bet z Dolcanem Ząbki. Słonie, mimo słabej jesieni, wciąż wierzą w dołączenie do ścisłej czołówki. Ma im w tym pomóc m.in. Piotr Mandrysz, który w niedzielne przedpołudnie debiutował na ławce trenerskiej niecieczan.

Już pierwsza akcja gospodarzy mogła zakończyć się golem. Jednak uderzenie głową, po wrzutce z rogu, Jakuba Czerwińskiego minęło o kilkadziesiąt centymetrów bramkę Rafała Leszczyńskiego.

Chwilę później to goście mogli otworzyć wynik, ale Sebastian Nowak okazał się lepszy od Dariusza Zjawińskiego. Bramkarz Termaliki obronił również poprawkę jednego z graczy Dolcanu.

W 15. minucie ładnie z rzutu wolnego przymierzył Dariusz Jarecki, ale Leszczyński po raz kolejny potwierdził, że nie przez przypadek należy do czołowych bramkarzy I ligi.

Osiem minut później sędzia podyktował rzut karny, za faul na Emilu Drozdowiczu. Goście mieli do arbitra pretensje o ich zdaniem zbyt pochopną decyzję, ale sędzia zdania nie zmienił. "Jedenastkę" na gola pewnym uderzeniem zamienił Jakub Biskup.

Po zdobyciu gola gospodarze przejęli inicjatywę i przed przerwą dwukrotnie byli bliscy podwyższenia wyniku. Jednak strzały graczy Słoni były niecelne.

Po zmianie stron obraz meczu początkowo nie uległ zmianie. Im dłużej trwała jednak druga połowa, tym częściej piłka znajdowała się na połowie gospodarzy. Początkowo niewiele z tego wynikało, a przy odrobinie szczęścia to podopieczni Piotra Mandrysza mogli podwyższyć prowadzenie. W 71. minucie groźnie, ale niecelnie uderzył Biskup. Siedem minut później Dolcan powinien wyrównać. Strzał z kilku metrów Tomasza Prejsa minął bramkę Nowaka.

W ostatnich minutach goście zaciekle atakowali, wrzucając piłkę w pole karne gospodarzy. Jednak niewiele z tego wynikało. W doliczonym czasie gry z boiska, za dwie żółte kartki, usunięty został Drozdowicz.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Dolcan Ząbki 1:0 (1:0)
1:0 - Biskup (k.) 24'

Składy:


Termalica Bruk-Bet Nieciecza:
Nowak - Pielorz, Czerwiński, Kopacz, Fryc - Biskup (73' Ceglarz), Sołdecki, Horvath, Foszmańczyk (67' Shulmeister), Jarecki (83' Pawlusiński) - Drozdowicz.

Dolcan Ząbki: Leszczyński – Klepczarek, Długołęcki, Grzelak - Tarnowski (62' Sierpina), Matuszek, Osoliński, Łuszkiewicz (76' Prejs), Wiśniewski, Świerblewski (36' Jakubik), Zjawiński.

Żółte kartki:
Drozdowicz (Termalica) oraz Długołęcki, Jakubik, Grzelak (Dolcan).

Czerwona kartka: Drozdowicz (Termalica) /90+4', za dwie żółte/.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Wkrótce szersza relacja z meczu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Skrót meczu Okocimski Brzesko - GKS Bełchatów (wideo)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×