Kolejorz wyładuje sportową złość na Góralach? - zapowiedź meczu Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Czy Lech Poznań po wpadce z Widzewem Łódź odprawi z kwitkiem Podbeskidzie Bielsko-Biała? A może znów zawiedzie i straci punkty? Historia każe spodziewać się dobrego meczu poznaniaków.

Michał Jankowski
Michał Jankowski
Lech Poznań w ciągu ostatnich dni przegrał z Pogonią Szczecin 1:5, wygrał z Piastem Gliwice 4:0, a w minionej kolejce zremisował z ostatnim w tabeli Widzewem Łódź 2:2, choć prowadził już dwoma bramkami. Kolejorz jest więc nieobliczalną drużyną. W piątek zmierzy się z zajmującym przedostatnie miejsce Podbeskidziem Bielsko-Biała. Podopieczni Mariusza Rumaka po wpadkach zazwyczaj grają rewelacyjne zawody, więc można spodziewać się, że odniosą kolejne przekonywujące zwycięstwo. Podobnie było po kompromitacji w Szczecinie, gdy lechici pokonali Piasta Gliwice 4:0. Czy zatem teraz również wyładują sportową złość na Góralach?

Podbeskidzie do Poznania przyjedzie skazane na porażkę, ale z pewnością mecz Lecha z Widzewem dał nadzieję, że i wicemistrzowi Polski można odebrać punkty. Tym bardziej, że jesienią spotkanie w Bielsku-Białej zakończyło się bezbramkowym remisem. - Myślę, że ten mecz będzie wyglądał inaczej. W Podbeskidziu zmienił się trener i zespół gra w inny sposób. Czekają na przeciwnika, często oddając mu piłkę i liczą na szybkość w ataku. Spodziewam się zamkniętego spotkania ze strony Podbeskidzia - mówi Mariusz Rumak.

Oznacza to, że lechici mogą bić głową w mur, a jeśli spotkanie nie ułoży się po ich myśli, to z każdą minutą może wkradać się w ich poczynania coraz większa nerwowość. - To my jesteśmy na pool position. Musimy przełamać ich obronę, tak jak w meczu z Piastem. Pomoże nam szybkie strzelenie gola. Jeśli to zrobimy, to będzie nam się grało komfortowo - uważa pomocnik Lecha, Kasper Hamalainen.

Poznański klub w meczu z Podbeskidziem będzie musiał sobie radzić bez kontuzjowanych od dłuższego czasu Jasmina Buricia, Kebby Ceesaya, Vojo Ubiparipa oraz najprawdopodobniej bez Paulusa Arajuuriego i Szymona Pawłowskiego. Za kartki pauzować będzie Łukasz Trałka. Z tego samego powodu nie zagra jedyny nieobecny w drużynie gości Dariusz Łatka.

Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała / pt. 14.03.2014 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Lech Poznań:  Gostomski - Możdżeń, Wołąkiewicz, Kamiński, Douglas - Linetty, Injac - Lovrencsics, Hamalainen, Claasen - Teodorczyk.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac - Adu, Pietrasiak, Górkiewicz, Telichowski, - Sokołowski, Kupczak, Malinowski, Iwański, Pawela, Chrapek.

Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).

Zamów relację z meczu Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!


Totalna defensywa Podbeskidzia w Poznaniu? "Tego się spodziewamy"

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Jakim rezultatem zakończy się mecz Lech - Podbeskidzie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×