Real jedzie do swojego byłego trenera - przed 28. kolejką Primera Division

Królewscy jadą na La Rosaleda, gdzie ekipę prowadzi Bernd Schuster. Niemiec jest obecnie jedynym szkoleniowcem w La Liga z mistrzostwem Hiszpanii, które zdobył prowadząc właśnie Real Madryt.

Bernd Schuster był szkoleniowcem Realu Madryt jedynie przez kilkanaście miesięcy, a mimo to zdążył sięgnąć z ekipą po mistrzostwo kraju w 2008 roku. Od tego czasu prowadził przez sezon Besiktas Stambuł i do trenerskiego światka powrócił dopiero w Maladze CF, którą objął przed trwającymi rozgrywkami. Efekt? Andaluzyjczycy balansują w pobliżu strefy spadkowej, a kibice coraz głośnej żądają odejścia Niemca.

Teraz Schuster ma szansę zaskarbić sobie serca miejscowych fanów, gdyż na La Rosaleda przyjeżdżają właśnie Królewscy, którzy kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i mają już serię 29. meczów bez porażki! Carlo Ancelotti nie odpuszcza w lidze, dlatego z przodu tradycyjnie wyjdzie tercet "BBC" z najlepszym ligowym strzelcem Cristiano Ronaldo (24 gole). Jedynie w obronie wykartkowanego Sergio Ramosa zastąpi Raphael Varane. W kadrze Malagi na starcie z liderem zabrakło Bartłomieja Pawłowskiego.

Co ciekawe, w 21. ostatnich bezpośrednich starciach Real wygrał aż 18-krotnie, ale poprzednią potyczkę na La Rosaleda... przegrał 2:3 po bramce obecnego gracza Królewskich, Isco oraz dublecie Roque Santa Cruza.

Na potknięcie Królewskich liczy FC Barcelona, która drugim zwycięstwem nad Manchesterem City nieco zmazała plamę po ostatniej porażce z Realem Valladolid. Duma Katalonii przyjmie Osasunę Pampeluna, która w trzech poprzednich spotkaniach na Camp Nou straciła... 17 bramek! Autorem dziewięciu z nich był Lionel Messi, który powraca do swojej najwyższej formy.

Oba zespoły rozdziela Atletico Madryt. Los Colchoneros również zapewnili sobie grę w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a w sobotni wieczór przyjmą Espanyol Barcelona. Trener Diego Simeone z powodu kartek nie będzie mógł skorzystać z Joao Mirandy oraz Mario Suareza. Najprawdopodobniej zastąpią ich Toby Alderweireld i powracający po kontuzji Tiago Mendes. W pierwszej jedenastce powinno znaleźć się również miejsce dla Davida Villi, który przed tygodniem popisał się dubletem, a przeciwko AC Milan nie zagrał ani minuty.

Wydaje się, że ostatnią szansę na zaatakowanie czwartego miejsca ma Villarreal CF. Żółte Łodzie Podwodne przyjmą Athletic Bilbao, które ma aż siedem oczek przewagi nad najbliższym rywalem. Podopieczni Marcelino Garcii Torala złapali wyraźną zadyszkę i wygrali tylko jedno z pięciu ostatnich spotkań. Do zespołu po trzech miesiącach powróci jednak czołowy pomocnik - Cani.

Ciekawie będzie również w San Sebastian, gdzie miejscowy Real Sociedad zagra z Valencią CF. Baskom po dwóch porażkach z rzędu odskakuje Liga Mistrzów, a Nietoperze walczą o siódmą lokatę, która w tym sezonie zagwarantuje start w Lidze Europejskiej. Gospodarzom w atakach z pewnością pomoże brak duetu podstawowych obrońców Valencii - Ricardo Costa (kontuzja) - Jeremy Mathieu (kartki).

Program 28. kolejki Primera Division:

Piątek, 14 marca:

Getafe - Granada, godz. 21:00

Sobota, 15 marca:

Levante - Celta Vigo, godz. 16:00

Rayo Vallecano - Almeria, godz. 18:00

Malaga - Real Madryt, godz. 20:00

Atletico Madryt - Espanyol Barcelona, godz. 22:00

Niedziela, 16 marca:

Elche - Betis Sewilla, godz. 12:00

FC Barcelona - Osasuna Pampeluna, godz. 17:00

Sevilla - Real Valladolid, godz. 19:00

Real Sociedad - Valencia, godz. 21:00

Poniedziałek, 17 marca:

Villarreal - Athletic Bilbao, godz. 22:00

Komentarze (9)
avatar
Real_Madrit
14.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mi się nie wydaje żeby Real pogubił punkty w tej kolejce, za to obawiam się o mecz z Barcą.. 
fazik
14.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szykuja sie calkiem ciekawe mecze i to niekoniecznie "na szczycie",ale jesli chodzi o czolowa 3,to mam jakies przeczucie,ze Real straci pkty(remis),patrzac realnie male na to szanse,ale na kupo Czytaj całość
LexoN
14.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faworyci raczej punktów nie powinni stracić, choć Atletico musi uważać na Espanyol. Malaga gra ostatnio tak sobie, stać ich oczywiście na rozegranie niezłego spotkania, ale na Real raczej to ni Czytaj całość