O czym milczą w Ruchu Chorzów?

Sześć wygranych z rzędu i... ciągle mało. Piłkarzom Ruchu Chorzów do klubowego rekordu jeszcze trochę brakuje, a w niedzielę podtrzymać passę na pewno łatwo nie będzie.

Michał Piegza
Michał Piegza

Już tylko kataklizm mógłby odebrać piłkarzom Ruchu Chorzów możliwość gry w czołowej ósemce ekstraklasy. Niebiescy wygrali sześć meczów z rzędu i chcą więcej. - Zwycięstwa poprawiają atmosferę w szatni. Dzięki nim wszystkim lepiej się trenuje - stwierdził trener Ruchu Jan Kocian.

Słowak przestrzegł jednak przed dopisywaniem sobie już przed kolejnym meczem kompletu punktów. - Wiemy o co walczy Piast. Na pewno nie zlekceważymy rywala. Teraz są w dole tabeli, ale gdy spojrzymy na ich skład, to widać, że mają potencjał - dodał. - Dobrze wykonują stałe fragmenty gry. Mają mocnych zmienników - scharakteryzował rywali opiekun 14-krotnych mistrzów Polski.

Po serii wygranych piłkarze z Cichej awansowali na pozycję wicelidera. W Chorzowie, jednak nikt nie deklaruje póki co, że zespół ma włączyć się do walki o europejskie puchary. - Nie mówimy o pucharach czy nawet mistrzostwie. Dla nas najważniejsze są najbliższe mecze. O kolejnych celach będziemy rozmawiali przed drugą fazą rozgrywek - powiedział na koniec były selekcjoner reprezentacji Słowacji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Kibice Ruchu na treningu. Mieli powód (wideo)

Czy Ruch Chorzów dostanie się do europejskich pucharów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×