Stu kibiców Portowców zagościło przy Roosevelta

 / Kibice Pogoni Szczecin
/ Kibice Pogoni Szczecin

Mimo faktu, że na stadionie im. Ernesta Pohla funkcjonuje obecnie jedna trybuna na trzy tysiące miejsc i nie ma sektora kibiców gości, w sobotni wieczór w Zabrzu pojawiło się stu kibiców Portowców.

W sobotni wieczór Górnik Zabrze mierzył się z Pogonią Szczecin w meczu 26. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Obok kibiców Trójkolorowych zasiedli w tym meczu fani ze Szczecina, którzy wcześniej zgłosili się do klubu z Roosevelta z prośbą o przyznanie puli stu wejściówek to spotkanie.

Formalnie Górnik nie miał obowiązku do wniosku kibiców Portowców się przychylać. Według przepisów zorganizowana grupa kibiców gości w Zabrzu pojawić się nawet nie miała prawa, gdyż ta musiałaby zająć miejsce w osobnym sektorze, oddzielonym strefą buforową, a dojście na stadion i jego opuszczenie pilotować musiałaby policja.

Tymczasem w śląskim klubie formalności ograniczono do minimum. - Kibice Pogoni zgłosili się do nas z wnioskiem o przyznanie puli stu biletów na wyjazdowe spotkanie 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Górnikiem. Do prośby odnieśliśmy się pozytywnie. Pojawili się oni w Zabrzu z odpowiednim wyprzedzeniem, wyrobili karty kibica, zakupili bilety i zostało im wskazane miejsce na lewej stronie trybuny głównej - wyjaśnia Dawid Florek, koordynator ds. kontaktów z kibicami Górnika Zabrze.

Mieszcząca 3 tys. widzów trybuna stadionu przy Roosevelta służy także kibicom gości
Mieszcząca 3 tys. widzów trybuna stadionu przy Roosevelta służy także kibicom gości

Tego typu sytuacja nie była pierwszą w tym sezonie najwyższej klasy rozgrywkowej. Wcześniej spora grupa kibiców gości zagościła przy Roosevelta przy okazji meczu 10. kolejki z Zawiszą Bydgoszcz. Ponadto przy Roosevelta mecze na żywo oglądali też niepełnosprawni kibice Śląska Wrocław i Wisły Kraków.

- Wówczas procedury przebiegały podobnie. Każda z grup kibiców, która jest zainteresowana przyjazdem na mecz do Zabrza i wcześniej prześle do klubu odpowiedni wniosek może liczyć, że zostanie on przez nas przeanalizowany i wydana zostanie najlepsza w tym wypadku decyzja - zapewnia nasz rozmówca.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Skąd w zabrzańskim klubie tak liberalne podejście do tematu, podczas gdy coraz częściej słychać o nowych zajściach na polskich stadionach? - Podchodzimy do sytuacji ze zrozumieniem i mamy nadzieję, że nasi kibice będą w klubach traktowani na równych zasadach. Hasło: "Piłka nożna dla kibiców" w Zabrzu nigdy nie było pustym sloganem i zawsze było respektowane. Jak widać nawet budowa stadionu nie musi stać na przeszkodzie temu, by kibiców wpuszczać na trybuny i mecz odbywał się w dobrej atmosferze - puentuje Florek.

Komentarze (5)
avatar
alum
17.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czas by inni wzieli przyklad i sie nauczyli ze kibice obok siedzacy nie beda robic zadym bo przyjechali kibicowac za swoim klubem , , wladze Gornika wcale nie musialy tych kibicow wpuszczac ale Czytaj całość
avatar
Marcin Piasecki
16.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wg mnie tak nie powinno się robić. O awanturę nie trudno w tym momencie. 
Janerkalech
16.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
to się Piotrcovia zmobilizowała aż 100 pojechało hha