Robert Warzycha: Musimy zagrać inteligentną piłkę
Krótko po meczu z Pogonią Szczecin odpoczywali piłkarze Górnika Zabrze. Już w poniedziałek śląska drużyna ruszyła bowiem do Bydgoszczy, gdzie rozegra mecz 1/4 finału Pucharu Polski z Zawiszą.
Mecz ćwierćfinału Pucharu Polski będzie drugim, w którym drużynę Górnika Zabrze z ławki trenerskiej poprowadzi Robert Warzycha. Szkoleniowiec drużyny z Roosevelta liczy, że jego podopieczni wywalczą w pierwszym spotkaniu dobrą zaliczkę przed rewanżem, choć ma świadomość, ze Bydgoszcz nie jest dla zabrzan miastem szczególnie gościnnym.
- Pamiętam, że Górnikowi, w którym ja występowałem zawsze ciężko grało się w Bydgoszczy. Za moich czasów Zawisza wszedł do ekstraklasy i miał w składzie paru naprawdę dobrych piłkarzy. Wystarczy wspomnieć Mirka Rzepę czy Piotrka Nowaka. Niełatwo było tam wygrać, ale jakoś sobie radziliśmy - wspomina Warzycha.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Warzycha w swojej zawodniczej karierze w Górniku sięgnął z zabrzanami po Superpuchar kraju. - Puchar Polski rządzi się swoimi prawami i stwarza on szansę także dla drużyn, które grają w niższej klasie. Taką sytuację mamy i w obecnych rozgrywkach, gdzie w drugiej parze mamy trzy zespoły z I ligi. Nasz rywal jest jednym z trudniejszych i musimy być bardzo dobrze przygotowani, by wyjść zwycięsko z tego dwumeczu - puentuje trener 14-krotnych mistrzów Polski.